
Puls Budownictwa
Aktualności z różnych sektorów branży budowlanej, plany rozwoju i działania kluczowych firm relacje z placu budowy oraz innowacyjne produkty i technologie dla budownictwa.

Zabezpieczenie przed upadkiem - ochrona podczas pracy na wysokości
Podczas pracy na wysokości nie wystarczy sama ostrożność. Potrzebne są również środki bezpieczeństwa, ochrona przed upadkiem, plan ratunkowy i odpowiednia edukacja. Znaczna część wypadków na placach budowy wiąże się właśnie z upadkami. Do niektórych z tego rodzaju wypadków dochodzi, ponieważ pracownicy nie mają odpowiednich informacji lub po prostu nie wiedzą, jak bezpiecznie pracować zgodnie z przepisami. W większości przypadków przyczyną numer jeden jest podjęcie złej decyzji. – Wielu uczestników szkolenia w zakresie podestów ruchomych zakłada uprząż nieprawidłowo lub korzysta z niewłaściwej liny bezpieczeństwa. Lina używana do pracy na dachu nie zapewnia takiego samego bezpieczeństwa, jak lina przeznaczona do pracy na podestach. Czasami lina jest za długa do użytku. Nieprawidłowe noszenie uprzęży bezpieczeństwa jest nie tylko niebezpieczne, ale również sprawia, że jest ona niewygodna dla użytkownika. Podczas szkolenia wyjaśniamy, jak prawidłowo nosić uprząż i dlaczego jest to ważne – mówi Radosław Wroński, Manager Boels Training. Kroki zabezpieczenia przed upadkiem Podczas pracy na wysokości niezbędne jest stosowanie środków ochrony przed upadkiem. Robi się to, wykonując cztery główne kroki: od środków zapobiegawczych, które pozwalają uniknąć wypadków, po plan ratunkowy na wypadek wystąpienia zdarzenia. 1) Zbiorowa ochrona przed upadkiem Wiedza na temat bezpieczeństwa, odpowiednie środki, praca zgodnie z przepisami, rozwiązania oraz właściwy sprzęt, który zapobiega wypadkom na miejscu. To bardzo ważna kwestia. Jak wygląda miejsce pracy? Czy wzięto pod uwagę nachylenia, rozmieszczenie punktów kotwiczenia i warunki pracy? Konieczne jest zwrócenie uwagi na środki ochrony zbiorowej, takie jak barierki i siatki bezpieczeństwa. Jeśli to nie jest wystarczające, należy stosować środki ochrony indywidualnej, które zabezpieczają przed upadkiem. Ważne jest, aby kierownicy projektu zaplanowali i przeprowadzili ocenę ryzyka. Należy wiedzieć, jakich potrzeba środków, a następnie mieć je dostępne. Treści edukacyjne i informacyjne powinny koncentrować się na głównych elementach. Jeśli pracownicy otrzymają 30 stron do przeczytania, zapewne przestaną czytać po dwóch. Oprócz tego istotne jest kontrolowanie działań związanych z bezpieczeństwem. Czy wszyscy pracują zgodnie z odpowiednimi zasadami, regulaminem obowiązującym w danym miejscu i przepisami? Przestrzegamy zasad nie tylko dlatego, że wiemy, że tak należy robić, ale też dlatego, że mamy świadomość tego, że mogą nastąpić dalsze skutki. Wiele działań związanych z bezpieczeństwem dotyczy zachowania i właściwego nastawienia. 2) Indywidualna ochrona przed upadkiem Pracownicy budowlani są odpowiedzialni za stosowanie odpowiedniego sprzętu i przestrzeganie instrukcji. Nigdy jednak nie można zakładać, że sprzęt jest bezpieczny i nadaje się do pracy. Zawsze należy dokładnie sprawdzić miejsce pracy, sprzęt i środki ochronne. Również w tym przypadku postawy i stare nawyki są bardzo ważne. Istotne jest, aby pielęgnować kulturę otwartej komunikacji na temat bezpieczeństwa, w ramach której można sobie pomagać i zwracać uwagę, bez ryzyka spotkania się z nieprzychylną reakcją. Postawy i stare nawyki sprawiają, że podejmujemy niepotrzebne ryzyko. Wmawiamy sobie, że robiliśmy coś już setki razy bez upadku, więc nie ma zagrożenia. Na przykład: jeśli barierka została usunięta, a my zapomnieliśmy o jednej ostatniej rzeczy i wchodzimy na górę. Oprócz tego stres i presja czasu mogą prowadzić do złych decyzji. Najważniejszy jest zawsze bezpieczny powrót do domu. – Wielu pracowników wciąż ma w głowie uprzęże sprzed wielu lat, które były dość uciążliwe. To już przeszłość. Kiedy prowadzimy nasze kursy, łączymy teorię z praktyką, co naszym zdaniem robi dużą różnicę. Częścią szkolenia jest wypróbowanie sprzętu i środków ochronnych – mówi Radosław. 3) Plan ratunkowy Plan, który pozwoli działać szybko, jeśli ktoś upadnie i odniesienia obrażenia. Są to takie kwestie, jak: „czy karetka pogotowia będzie w stanie przejechać?”. Należy dysponować procedurami, które pozwolą przeprowadzić szybką i bezpieczną akcję ratunkową. Plan ratunkowy powinien określać procedury dotyczące ratowania osób w niebezpieczeństwie, a także musi być odpowiednio udokumentowany i dobrze zrozumiany. 4) Szkolenia i edukacja Niezależnie od tego, czy zdecydujesz się na wewnętrzne szkolenie stanowiskowe, czy wybierzesz szkolenie organizowane przez firmę Boels – coroczne odświeżanie wiedzy na temat bezpiecznej pracy na wysokości to zawsze słuszna inicjatywa. Sprawdź wszystkie kursy szkoleniowe Boels

Chcesz uzyskać pełen dostęp do informacji o inwestycjach i zleceniach z całej Polski?
Wypróbuj bez zobowiązańW przypadku pytań dotyczących działania aplikacji zapraszamy do kontaktu z konsultantem poprzez czat lub:
Skontaktuj się
Matexi będzie budować na warszawskim Żoliborzu
Matexi Polska uzyskało pozwolenie na budowę nowej inwestycji mieszkaniowej przy ul. Przasnyskiej 6a na warszawskim Żoliborzu. Projekt autorstwa pracowni SAAW zakłada realizację budynku z 67 mieszkaniami, 7 lokalami usługowymi oraz garażem podziemnym. Matexi Polska przygotowuje się do realizacji kolejnej inwestycji na warszawskim Żoliborzu. W ramach uzyskanego pozwolenia na budowę powstanie budynek przy ulicy Przasnyskiej 6a, na miejscu starego biurowca przeznaczonego do rozbiórki. – Żoliborz to wyjątkowa dzielnica Warszawy, z bogatą historią i silnym charakterem urbanistycznym. Naszym celem jest tworzenie projektów, które wpisują się w lokalny kontekst i oferują wysoką jakość życia mieszkańcom. Inwestycja przy ul. Przasnyskiej 6a to kolejny krok w rozwoju naszej obecności na Żoliborzu i odpowiedź na potrzeby świadomych klientów, poszukujących dobrze zaprojektowanych, funkcjonalnych mieszkań w atrakcyjnej lokalizacji – podkreśla Mateusz Lubera, Development & Acquisition Manager w Matexi Polska. Projekt zakłada realizację budynku liczącego 8 kondygnacji naziemnych oraz jedną podziemną, w której znajdzie się garaż z miejscami parkingowymi, boksami rowerowymi, komórkami lokatorskimi oraz pomieszczeniami technicznymi. W ramach inwestycji powstanie 67 mieszkań 2, 3 i 4 pokojowych o zróżnicowanych układach i wysokości od 2,79 do 3 metrów. Dodatkowo na parterze powstanie 7 lokali usługowych. Za projekt budynku odpowiada pracownia SAAW. Architektura obiektu, choć utrzymana w nowoczesnym stylu, kolorystyką i materiałami elewacji nawiązuje do obecnej zabudowy, czym wpisuje się w kontekst miejsca. Każde z mieszkań będzie miało swoją loggię, a do apartamentów znajdujących się na dwóch najwyższych kondygnacjach będą przylegały prywatne tarasy. Projekt wyróżnia się prostą formą, wysoką jakością materiałów wykończeniowych oraz dbałością o detale architektoniczne. Budynek harmonijnie wpisze się w istniejące otoczenie, podkreślając przy tym znajdujące się przed budynkiem starodrzewie. Budowa przy ulicy Przasnyskiej 6a realizowana będzie zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. W ramach rozwiązań proekologicznych przewidziany jest m.in. montaż paneli fotowoltaicznych. Dla Matexi Polska będzie to kolejna inwestycja na terenie Żoliborza. W bliskiej odległości u zbiegu ulic Anny German i Krasińskiego trwa obecnie budowa drugiego etapu osiedla Sady Żoliborz, firma kontynuuje również sprzedaż gotowych mieszkań w I etapie, który ma już pozwolenie na użytkowanie.

Wieżowiec, który zmienia panoramę Poznania. AND2 rośnie – choć wolniej, niż zakładano
116 metrów wysokości, 40 tys. mkw. powierzchni i prestiżowa lokalizacja w samym sercu stolicy Wielkopolski. AND2 to inwestycja, która przyciąga uwagę nie tylko architektów i deweloperów, lecz także mieszkańców Poznania. Choć projekt jest na zaawansowanym etapie, na finiszu pojawiły się sygnały o opóźnieniach. Mimo że inwestor uspokaja, czas pokaże, czy uda się utrzymać nowy harmonogram. W centrum Poznania, przy Placu Andersa, powstaje AND2 – obecnie najwyższy budynek w mieście i zarazem największy biurowiec w regionie. Mierzy 116 metrów, obejmuje 26 kondygnacji nadziemnych i 3 podziemne, w których ulokowany zostanie parking z 227 miejscami. Jego strzelista sylwetka na trwałe wpisze się w panoramę miasta, a sam obiekt zamknie realizowany od ponad 25 lat kompleks biurowo-hotelowo-usługowy w tej części Poznania. Za projekt odpowiada Pracownia Architektoniczna Ewy i Stanisława Sipińskich, wykonawcą jest Porr, a inwestorem – Andersia Retail, joint venture Von der Heyden Group i Miasta Poznań. Nowoczesność w duchu ESG AND2 dostarczy około 40 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni komercyjnej klasy A, co przełoży się na wzrost zasobów biurowych Poznania o około 5%. Obiekt zaprojektowano z myślą o zróżnicowanych potrzebach najemców – od międzynarodowych korporacji po dynamicznie rozwijające się firmy lokalne. W ofercie znajdą się przestrzenie typu multi-tenant, klasyczne biura, strefy coworkingowe oraz funkcje usługowe na parterze. Do dyspozycji użytkowników będzie 15 szybkobieżnych wind, trzy panoramiczne tarasy oraz pełne zaplecze dla rowerzystów i elektromobilności. Biurowiec uzyskał certyfikat LEED Gold potwierdzający jego zrównoważony charakter. To efekt zastosowania innowacyjnych metod konstrukcyjnych i energooszczędnych rozwiązań, takich jak funkcjonalne szkło z wewnętrznymi żaluzjami, naturalna wentylacja, systemy odzysku energii oraz panele fotowoltaiczne na południowej elewacji, które pozwolą zredukować emisję CO₂ o ponad 42 tys. kg rocznie. Zmiana tempa prac Budynek osiągnął docelową wysokość jesienią 2023 roku, a montaż elewacji zakończono w połowie 2024. W kolejnych miesiącach prace wyraźnie zwolniły, co wywołało spekulacje o ich możliwym wstrzymaniu z powodu problemów finansowych. Inwestor stanowczo zaprzeczył tym doniesieniom, tłumacząc, że realizacja weszła w mniej widowiskową fazę instalacyjną i wykończeniową. Jak poinformował zarząd Andersia Property, finansowanie projektu zostało zabezpieczone – zarówno ze strony Polskiego Funduszu Rozwoju (17 mln euro), jak i konsorcjum banków. Jednocześnie przyznano, że pierwotny harmonogram został skorygowany. Zakończenie budowy, planowane wcześniej na III kwartał 2025 roku, może przesunąć się na przełom 2025 i 2026 (a nawet II kwartał 2026 roku!). Według deklaracji dewelopera nie wpłynie to jednak na standard wykonania ani proces komercjalizacji obiektu. Nowe centrum biznesowe W AND2 swoje siedziby będą miały rozpoznawalne marki – m.in. międzynarodowa firma z sektora IT, ogólnopolska sieć medyczna oraz polskie spółki notowane na giełdzie. Rynkowy odbiór projektu jest pozytywny, a zainteresowanie najemców utrzymuje się na stabilnym poziomie. Poznań, wciąż borykający się z ograniczoną dostępnością nowoczesnej powierzchni typu workplace, zyskuje dzięki tej inwestycji nie tylko nowy punkt na mapie biur klasy A, lecz także impuls rozwojowy. W kontekście popularyzacji działania w trybie hybrydowym i zmieniającej się roli strefy pracy jako przestrzeni integrującej zespoły, projekty takie jak AND2 nabierają szczególnego znaczenia.

Tor dla łyżwiarzy i dwa lodowiska. Jest koncepcja Ośrodka Stegny w Warszawie
Warszawski magistrat wyłonił zwycięską koncepcję architektoniczną dla toru łyżwiarskiego Stegny. Pierwszą nagrodę w konkursie zdobyła pracownia P2PA z Wrocławia wraz z Metropolis ze Szczecina. Miasto rozstrzygnęło konkurs na koncepcję architektoniczną hali toru łyżwiarskiego oraz dwóch hal lodowych dla Ośrodka Stegny, wybierając spośród 13 prac konkursowych. Sędziowie oceniali dobór formy architektonicznej do funkcji obiektów i wkomponowanie kompleksu w otoczenie. Ważna była również realność realizacyjna i ekonomika proponowanych rozwiązań. Promowane było zastosowanie rozwiązań obniżających koszty eksploatacji inwestycji oraz ograniczenie hałasu. Jury zdecydowało o przyznaniu I, II i III nagrody oraz trzech wyróżnień. Zwycięzca zostanie teraz zaproszony do negocjacji w trybie zamówienia z wolnej ręki. Pierwszą nagrodę zdobył zespół z pracowni P2PA z Wrocławia wraz z Metropolis ze Szczecina, drugą WXCA Group wraz z JSK Architekci, a trzecią Kuryłowicz & Associates. Wyróżnienie I stopnia o wartości 20 tys. zł przyznano: Grupa 5 Architekci i ATJ architekci wraz z Fort Polska. Natomiast równorzędne wyróżnienia II stopnia o wartości 15 tys. zł każde otrzymali: Bujnowski Architekci i Kruszewski Architekci wraz z Eovastudio SLP i Networking Global New Process Arquitectos SLP z Hiszpanii. Zwycięski projekt został doceniony za znakomite wpisanie kompleksu hal w kontekst urbanistyczny. Wycofanie wewnętrznego łuku elewacji pozwoliło na wytworzenie niewielkiego placu, który podkreśla oś kompozycyjną. Na wyniesioną część korony trybun prowadzą szerokie schody oplatające budynek w kilku miejscach. W północnej części działki w naturalny sposób wytworzył się rekreacyjny plac, połączony z zewnętrznym torem wrotkarskim oraz boiskiem do hokeja na rolkach. Z kolei od strony zachodniej zlokalizowano halę lodową drugiego etapu, zapewniając możliwość połączenia obiektów otwartym na dwie areny barem centralnym. Hala treningowa przylega do hali lodowej, od strony południowo-zachodniej. Hala toru łyżwiarstwa szybkiego będzie spełniać wymogi Międzynarodowej Unii Łyżwiarskiej (ISU) i Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego. Pomieści w sumie aż 4,5 tys. kibiców. Sąd konkursowy zwrócił uwagę na racjonalne etapowanie inwestycji, które pozwoli na dobre funkcjonowanie obiektu już w pierwszym etapie realizacji. Każdy kolejny etap zwiększy jego użyteczność bez znaczących ingerencji w poprzednie etapy. Sąd konkursowy docenił również rozwiązania w zakresie organizacji imprez w hali głównej, w tym właściwą lokalizację pomieszczeń obsługi w powiązaniu z docelowo realizowanymi halami etapu drugiego inwestycji. Koncepcja modernizacji Ośrodka Stegny uwzględnia aspekty proekologiczne – istniejące drzewa zostaną zachowane lub przesadzone, projektanci uwzględnili również zagospodarowanie wód opadowych poprzez rozwiązania retencyjne. Planowane jest także wykorzystanie dachów hal do montażu paneli fotowoltaicznych.

Rola okablowania strukturalnego w systemach teleinformatycznych
Okablowanie strukturalne to szkielet każdej nowoczesnej instalacji informatycznej i teletechnicznej. Bez odpowiednio zaprojektowanej sieci przewodowej nie funkcjonują systemy LAN, WiFi, CCTV, VoIP ani rozwiązania z zakresu automatyki budynkowej. Każdy sygnał cyfrowy, każde przesyłanie danych, każda usługa multimedialna – wszystko opiera się o stabilne, pewne połączenia kablowe. W praktyce okablowanie strukturalne jest inwestycją realizowaną na wiele lat. Standardowo funkcjonuje w budynku przez 15–20 lat i jest modernizowane dopiero przy okazji generalnych remontów lub dużych zmian technologicznych. Wielokrotnie zdarzały się sytuacje, gdzie zbyt pochopny wybór komponentów skutkował poważnymi awariami sieci już po kilku latach użytkowania, niosąc za sobą ogromne koszty naprawy. Trudno dziś wyobrazić sobie budynek biurowy, halę produkcyjną, placówkę edukacyjną czy dom prywatny bez odpowiednio zaprojektowanej i wykonanej infrastruktury kablowej. Nie tylko modyfikacja i modernizacja systemów na obiekcie ma znacznie – nawet prosty montaż routera w miejscu, gdzie nie przewidzieliśmy okablowania, może okazać się sporym wyzwaniem. Co składa się na kompletną instalację okablowania? Kompletna instalacja okablowania strukturalnego obejmuje: kable skrętkowe i światłowodowe, odpowiedzialne za transmisję danych (czasami również okablowanie koncentryczne, zwłaszcza w budownictwie wielomieszkaniowym) gniazda abonenckie, stanowiące punkt końcowy dla użytkownika panele krosowe, pozwalające na organizację kabli w szafie serwerowej patchcordy, umożliwiające elastyczne połączenia pomiędzy urządzeniami a infrastrukturą szafy serwerowe i telekomunikacyjne, w których instalowane są aktywne i pasywne urządzenia sieciowe Każdy z tych elementów musi być odpowiednio dobrany nie tylko pod kątem zgodności technicznej, ale również jakości wykonania, trwałości i estetyki. Jakość komponentów – fundament niezawodności sieci Ważnym wymaganiem stawianym komponentom okablowania jest powtarzalność parametrów transmisyjnych. Niezgodność lub niestabilność parametrów kabli i złączy prowadzi do błędów transmisji, spadku wydajności sieci i trudności w certyfikacji instalacji. Produkty WireArte mocno przyciągają uwagę właśnie w tym zakresie. Każdy komponent, od kabla po patchcord, posiada certyfikat ETL potwierdzający spełnianie rygorystycznych norm transmisyjnych (najnowszych wersji europejskiej EN50173, międzynarodowej ISO11801 oraz amerykańskiej EIA568). Wielokrotnie zdarzały się sytuacje, gdzie powtarzalność parametrów WireArte pozwalała na bezproblemowe wykonanie pomiarów certyfikacyjnych nawet przy bardzo dużych projektach, obejmujących kilkaset, lub nawet powyżej 1000 punktów abonenckich. Znaczenie stabilności i funkcjonalności szaf serwerowych Szafy serwerowe to nie tylko miejsce instalacji urządzeń. Muszą spełniać szereg wymagań: umożliwiać montaż głębokich urządzeń, takich jak serwery, UPS-y, systemy magazynowania danych, przełączniki agregacyjne zapewniać stabilność mechaniczną nawet przy dużym obciążeniu gwarantować odpowiednią wentylację i ergonomię okablowania chronić sprzęt przed uszkodzeniami mechanicznymi oraz umożliwiać łatwy dostęp serwisowy Nieraz niewłaściwie dobrane szafy ulegały odkształceniom pod ciężarem sprzętu lub miały za mało przestrzeni dla nowoczesnych serwerów i zasilania gwarantowanego. Wymiana szafy na inną wielokrotnie przewyższa teoretyczne oszczędności. WireArte odpowiada na te potrzeby, oferując szafy przetestowane pod kątem obciążenia do 1500 kg. Testy obejmują zarówno nośność ram, jak i integralność całej konstrukcji. Przy nośności do półtorej tony, szafy WireArte zapewniają stabilność nawet w typowych konfiguracjach, gdzie w jednej szafie montuje się 24 serwery i 2–3 urządzenia typu UPS. Rozmiar samej szafy jest również ważnym parametrem, warunkującym ilość przestrzeni do wykorzystania. Szafy WireArte są pod tym kątem maksymalnie zoptymalizowane, dzięki dodatkowej przestrzeni montażowej 6U ułożonej pionowo, na belkach konstrukcyjnych. Daje to dodatkowe możliwości montażu dla urządzeń, które wielokrotnie zabierają przestrzeń głębokim urządzeniom, a które i tak trzeba zamontować w szafie, jak np. listwa zasilająca. Estetyka i ergonomia – znaczenie spójnego designu W nowoczesnych instalacjach rośnie również znaczenie wyglądu infrastruktury. Uporządkowana, estetyczna instalacja ułatwia serwis, buduje profesjonalny wizerunek firmy i podnosi standard obiektu. W systemie WireArte wszystkie komponenty zaprojektowane są w spójnym, eleganckim stylu. Charakterystyczna głęboka czerń komponentów idealnie wpisuje się w przestrzenie serwerowe, pomagając utrzymać jednolitą estetykę nawet przy rozbudowanych systemach. Kolorowe znaczniki na patchcordach pozwalają na łatwe oznaczenie linii, bez zaburzania całościowego wizerunku instalacji. Patchcordy WireArte dostępne są również w wersji z dodatkowymi funkcjami, jak np. dioda LED ułatwiająca lokalizację połączeń w dużych instalacjach, czy powłoka antybakteryjna zgodna z ISO 22196, przydatna w placówkach ochrony zdrowia i branży spożywczej. Wielokrotnie zauważano, że staranna organizacja i spójny design okablowania skraca czas serwisów nawet o 25–30%, a w obiektach premium wpływa na pozytywną ocenę audytorów. To wszystko powoduje, że okablowanie strukturalne rzeczywiście powinno być szyte na miarę, ale bez pominięcia żadnego elementu. Jakość w okablowaniu nie musi oznaczać toporności. Wręcz przeciwnie – na każdym etapie powinna z nią współgrać, tworząc spójną całość. WireArte – wysoka jakość i dostępność cenowa Produkty WireArte spełniają wszystkie powyższe wymagania i dodatkowo wyróżniają się korzystnym stosunkiem jakości do ceny. Oferta marki została opracowana z myślą o inwestycjach, które wymagają ponadstandardowej niezawodności, ale muszą jednocześnie pozostać w rozsądnych ramach budżetowych. Dzięki konsekwentnemu podejściu do jakości, rozbudowanym testom i przemyślanej funkcjonalności, WireArte staje się coraz częstszym wyborem wśród profesjonalnych wykonawców instalacji teleinformatycznych.

Now w Łodzi. Inwestycja Okam z wiechą
Deweloper Okam osiągnął ważny kamień milowy w budowie osiedla Now przy ul. Dowborczyków 18 w Łodzi. Inwestycja powstaje na działce dawnej fabryki Meyerhoffa, zaoferuje 346 mieszkań. Na placu budowy przy ul. Dowborczyków 18, na działce dawnej fabryki Meyerhoffa, odbyła się uroczystość wywieszenia wiechy na inwestycji Now, realizowanej przez Okam. Tradycyjna ceremonia, zorganizowana przez generalnego wykonawcę FineTech Construction Group, symbolicznie zakończyła etap prac konstrukcyjnych inwestycji. – Now to druga inwestycja mieszkaniowa Okam w Łodzi. Po doskonale przyjętej Strefie Progress, kontynuujemy tworzenie nowych miejsc do życia, a kryteria, jakie stawiamy sobie w tym procesie, to przede wszystkim najlepsze lokalizacje, wysoka jakość wykonania i usługi towarzyszące dopasowane do nowoczesnego stylu życia przyszłych mieszkańców – komentował Arie Koren, CEO Okam. – Dzięki świetnej współpracy z naszym generalnym wykonawcą pierwsi lokatorzy będą mogli odebrać klucze do nowych mieszkań w II kwartale przyszłego roku – dodał. Osiedle Now przy Dowborczyków 18 zaoferuje 346 mieszkań o metrażach od 25 do 113 mkw. W ramach projektu powstają zarówno studia, jak i mieszkania 2- 3- i 4-pokojowe, komórki lokatorskie, boksy oraz garaż podziemny. W parterach budynków od strony ulic Dowborczyków i Targowej znajdzie się 7 lokali usługowych. Łączna powierzchnia użytkowa mieszkaniowa i usługowa inwestycji wynosi ponad 16 tys. mkw. – To już kolejna realizacja FineTech Construction Group dla Okam, która opiera się na wspólnych wartościach – chęci budowania zrównoważonych, estetycznych i wzorowych pod względem technicznym inwestycji. Osiągnięcie stanu surowego zamkniętego inwestycji Now to dla nas ważny moment. Cieszymy się, bo prace idą zgodnie z harmonogramem. Przed nami etap związany z pracami wykończeniowymi wewnątrz budynków – mówił Włodzimierz Bogiel, prezes FineTech Construction Group. Elewacje Now nawiązują do historycznej zabudowy sąsiadujących kamienic. Inwestycja zlokalizowana jest na terenie Nowego Centrum Łodzi, czyli obszaru rozwijanego od 2007 roku jako centrum łączące biznes, kulturę i transport.

Prologis buduje centrum dystrybucji dla firmy Schaeffler
Prologis zrealizuje w województwie opolskim szyte na miarę centrum dystrybucji dla firmy Schaeffler. Nowy obiekt zostanie wyposażony w zaawansowaną automatykę i rozwiązania służące efektywności energetycznej. Budynek będzie poddany certyfikacji BREEAM na poziomie „outstanding”. Prace budowlane już trwają, a ich zakończenie jest zaplanowane na pierwszą połowę 2026 roku. Symboliczne wbicie pierwszej łopaty wykonali przedstawiciele Prologis, Schaeffler, Bremer, władz województwa opolskiego, gminy Ujazd oraz Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Magazyn o powierzchni 62 500 mkw. będzie pełnił funkcję kluczowego centrum dystrybucji i kompletacji w łańcuchu dostaw części zamiennych Schaeffler. Będzie to magazyn typu BTS, a więc obiekt w pełni dopasowany do indywidualnych potrzeb klienta. – Umacniamy obecność firmy Schaeffler w Polsce, wprowadzając innowacyjne rozwiązania i tworząc dodatkowe miejsca pracy w Ujeździe. Nasze zaangażowanie w zrównoważony rozwój i wspieranie lokalnych społeczności przełożą się na zbudowanie silnej marki pracodawcy w regionie – dodał Andreas Knoll, Country Head na Polskę w Schaeffler. Projektując budynek Prologis, duży nacisk położono na efektywność energetyczną oraz ograniczenie emisji CO2. Całość zapotrzebowania na ciepło magazynu zostanie pokryte przez energooszczędne pompy ciepła, a budynek nie będzie posiadał instalacji gazowej. Dodatkowo obiekt zostanie wyposażony w dachowy system fotowoltaiczny. Komfortowe warunki pracy i niskie zużycie energii w magazynie zapewni oświetlenie LED oraz przeszklenia dachowe, które dostarczą naturalne światło w strefach stałej pracy. Zaplanowano również ponadstandardową izolację przegród zewnętrznych, co przełoży się na lepszą efektywność cieplną budynku. Inwestycja zostanie zrealizowana w oparciu o niskoemisyjne materiały, takie jak stal i beton, a dostawy realizowane będą lokalnie, co dodatkowo ograniczy ich ślad węglowy. Na wyposażeniu obiektu znajdą się też nowoczesne systemy automatyzacji. – Nowy budynek w Ujeździe to wyraz naszego zaangażowania w realizację projektów spełniających najwyższe standardy w zakresie zrównoważonego rozwoju i technologii. Obiekt będzie wyróżniał się wysoką efektywnością energetyczną oraz zaawansowaną automatyzacją. Projekt jest dla nas szczególnie wyjątkowy również ze względu na fakt, że jego wybudowanie będzie oznaczać powstanie nowego parku logistycznego: Prologis Park Ujazd. Znaczącą rolę w podjęciu decyzji przez klienta – oprócz jakości samego budynku – odegrało również jego strategiczne położenie oraz wsparcie ze strony lokalnych władz dla inwestycji – podkreślił Paweł Sapek, Senior Vice President, Regional Head Prologis w Europie Środkowej. Prologis Park Ujazd może być miejscem zarówno działalności logistycznej, jak i produkcji za sprawą przyłącza o mocy 14 MW. Po wybudowaniu magazynu dla firmy Schaeffler może tu powstać dodatkowe 82 000 mkw. powierzchni magazynowej lub produkcyjnej.