
Puls Budownictwa
Aktualności z różnych sektorów branży budowlanej, plany rozwoju i działania kluczowych firm relacje z placu budowy oraz innowacyjne produkty i technologie dla budownictwa.
.jpg&w=3840&q=75)
Co się będzie budować? Przyszłość prywatnych inwestycji w Polsce
Polska nie przestaje się zmieniać. Mimo globalnych zawirowań gospodarczych, wysokich stóp procentowych i spadającej dostępności kredytów, prywatni inwestorzy patrzą w przyszłość z odwagą i konsekwencją. W planach są setki inwestycji, od kameralnych osiedli po rozbudowane przestrzenie typu mixed-use. Oto, co i gdzie będziemy budować w nadchodzących latach. Budowlany optymizm mimo niepewności Jak wynika z danych Kompasu Inwestycji, w całej Polsce aktywnie planowanych jest aż 2000 projektów prywatnych, które znajdują się na różnych etapach od koncepcji po fazę projektowania. Co istotne, nie są to jedynie duże metropolie. We wszystkich stolicach województw planowanych jest aż 805 inwestycji, na etapach od planowania po projektowanie. Inwestycyjne życie tętni już nie tylko w Warszawie, Poznaniu czy Gdańsku, ale też w takich miastach jak Lublin, Rzeszów czy Szczecin. Trendy pokazują, że inwestorzy z jednej strony podążają za klasycznym popytem na mieszkania, a z drugiej coraz częściej wchodzą w bardziej złożone przedsięwzięcia: rewitalizacje, akademiki, projekty z funkcją wypoczynkową, a nawet hotelowo-biurową. Warszawa dominuje, Trójmiasto rośnie, Szczecin zaskakuje Stolica pozostaje największym placem budowy w Polsce i choć dane dotyczące Warszawy są imponujące (106 inwestycji w fazie wizji lub projektowania), to na horyzoncie wyraźnie widać rosnącą konkurencję ze strony Trójmiasta (95 inwestycji), Poznania (60) i Wrocławia (35). Co ciekawe, z inwestycyjnego cienia wyłania się też Szczecin, gdzie powstają nie tylko klasyczne osiedla mieszkaniowe, ale i kompleksowe przestrzenie miejskie, takie jak Silver Office, etap II. To właśnie ten projekt dobrze obrazuje, jak zmienia się podejście inwestorów – budowa nie ogranicza się dziś do mieszkań. Na dawnej działce należącej do Orange, między al. Wyzwolenia a rondem Giedroycia, powstanie przestrzeń łącząca funkcje: mieszkalne, biurowe, usługowe i hotelowe. W ramach drugiego etapu przewidziano wielokondygnacyjny budynek z podziemnym parkingiem, lokalami usługowymi na parterze i hotelowo-biurową zabudową powyżej. Mieszkania wciąż numerem jeden, ale zmienia się ich charakter Zdecydowana większość analizowanych inwestycji należy do sektora mieszkaniowego – budownictwo wielorodzinne wciąż dominuje, co nie dziwi w obliczu deficytu mieszkań w Polsce. Według raportu HRE Investments, Polsce nadal brakuje ok. 1,5 mln lokali mieszkalnych. Jednak nowe inwestycje to już nie tylko betonowe bloki, to często kameralne osiedla, inwestycje ekologiczne, projekty z garażami podziemnymi, usługami na parterze czy przestrzeniami wspólnymi. Przykład: Park Dąbie w Szczecinie, gdzie do 2029 roku powstanie aż 405 mieszkań i 15 domów jednorodzinnych. Inwestycja o wartości 121,5 mln zł zlokalizowana w dzielnicy Stołczyn, wpisuje się w trend rozwoju peryferyjnych dzielnic miast i tworzenia spójnych, wieloetapowych struktur urbanistycznych. Rewitalizacja i modernizacja: nowe życie dla starych budynków Wśród planowanych projektów wyróżnia się także silny trend rewitalizacji istniejącej zabudowy. To odpowiedź na rosnące trudności z dostępnością gruntów oraz na presję społeczną, aby nie rozlewać miast, lecz nadawać nowe funkcje istniejącym obiektom. W Szczecinie, przy ul. Dworcowej 2, trwają przygotowania do modernizacji zabytkowej kamienicy, która zostanie przekształcona w budynek mieszkalny. Podobny charakter ma adaptacja dawnego szpitala Bethanien przy ul. Traugutta we Wrocławiu, gdzie inwestorzy planują stworzyć nowoczesne apartamenty. Te projekty pokazują, że prywatny kapitał zaczyna działać z większym wyczuciem i odpowiedzialnością względem miejskiej tkanki historycznej. Akademiki, domy wypoczynkowe i mixed-use. Czyli nowe kierunki inwestowania Poza mieszkaniówką inwestorzy coraz częściej sięgają po projekty specjalistyczne. W Gdańsku powstaje dom studencki Wyższej Szkoły Zdrowia, a równolegle przy ul. Braci Lewoniewskich mają ruszyć prace nad domami wypoczynkowymi z funkcją usługową i rozbudową kompleksu City Meble – inwestycja warta aż 110 mln zł. W stolicy Pomorza planowany jest także budynek mieszkalno-usługowy przy ul. Żytniej, obejmujący ok. 130 mieszkań. Wszystko to pokazuje, że Gdańsk rozwija się równolegle na wielu płaszczyznach, nie tylko mieszkaniowej, lecz także edukacyjnej i rekreacyjnej. Inwestycyjna mapa Polski – Wschód rusza, ale zachód nadal rządzi Choć największa aktywność inwestycyjna nadal koncentruje się w centralnej i zachodniej Polsce, wschodnie regiony również zaczynają coraz odważniej planować. W Lublinie planowana jest budowa budynku mieszkalnego przy ul. Filaretów (47 mln zł), będącego częścią większego założenia, obejmującego również dom studencki. Z kolei w Rzeszowie, przy ul. Wywrockiego, do 2030 roku powstanie sześć budynków wielorodzinnych z garażami, usługami i infrastrukturą, w sumie 242 mieszkania (70 mln zł). Lata 2025–2030 pod znakiem stabilnej ekspansji Większość planowanych projektów ma ruszyć od 2025 roku, co wskazuje na moment odbicia po ostatnich dwóch latach niepewności i wysokich kosztów finansowania. Według raportów PZFD i Deloitte, widać oznaki stabilizacji na rynku budowlanym i mieszkaniowym, ceny materiałów się unormowały, a dostępność wykonawców powoli się poprawia. Z punktu widzenia inwestorów prywatnych, kluczowe będą: dostępność gruntów, stabilność polityki planistycznej samorządów oraz elastyczne finansowanie. Na razie jednak dane pokazują, że prywatni inwestorzy nie wycofują się, a planują intensywnie i długofalowo.

Chcesz uzyskać pełen dostęp do informacji o inwestycjach i zleceniach z całej Polski?
Wypróbuj bez zobowiązańW przypadku pytań dotyczących działania aplikacji zapraszamy do kontaktu z konsultantem poprzez czat lub:
Skontaktuj się
Czas dywersyfikacji. Jak budowlani gracze szukają stabilności poza schematem
Drogi i mieszkania to za mało. W 2025 roku czołowe firmy budowlane w Polsce zmieniają kurs, tworząc portfel zamówień odporny na spadki w tradycyjnych segmentach. Efekty już widać – Mirbud wszedł na tory, Unibep celuje w energetykę, a Budimex, PORR i Strabag stawiają na przemysł, wojsko i nowoczesne technologie. Branża budowlana w Polsce nie jest dziś monolitem. Rosnące koszty materiałów i pracy, presja płacowa, wymagania ESG, ograniczona dostępność gruntów pod zabudowę mieszkaniową oraz okresowe spowolnienie w inwestycjach publicznych – to wszystko wymusza zmiany. Największe firmy nie tylko adaptują się do nowych realiów – zaczynają je też wyprzedzać. Debiut na rynku kolejowym Grupa Mirbud – dotąd kojarzona głównie z budownictwem drogowym i komercyjnym – rozpoczyna działalność w branży transportu szynowego. W lipcu konsorcjum Mirbud SA i PBS Transkol podpisało umowę z PKP PLK o wartości 57,22 mln zł brutto, obejmującą ciągłą wymianę szyn i podkładów na liniach numer 281 i 356. Przejęcie w grudniu 2024 r. 92,78% udziałów PBS Transkol umożliwiło Mirbudowi wejście na rynek infrastruktury szynowej, zapewniając dostęp do gotowego zaplecza wykonawczego. Na koniec maja 2025 r. portfel zamówień Grupy wyniósł ok. 7,87 mld zł netto, a spółka zapowiada, że do końca roku kontrakty torowe mają stanowić co najmniej 10% tej wartości. Kierunek: energetyka i zeroemisyjność Unibep z kolei inwestuje w sektor energetyczny, koncentrując się na modernizacji sieci przesyłowych, rozwoju magazynów energii oraz realizacji projektów wspierających zieloną transformację. W pierwszym półroczu 2025 r. konsorcjum złożone z Unibep (lidera) i SBB Energy zawarło umowę z PGE Energia Ciepła na budowę elektrociepłowni kogeneracyjnej w Krakowie o wartości 885,7 mln zł netto (udział Unibep: ok. 589,7 mln zł). To największy kontrakt tego typu w historii firmy, a także przełom w jej działalności. Przedsiębiorstwo aktywnie uczestniczy również w projektach dla producentów odnawialnych źródeł energii (OZE), umacniając pozycję w sektorze zero i niskoemisyjnym. Liderzy poszerzają horyzonty Budimex dywersyfikuje nie tylko geograficznie, ale i sektorowo. Obok klasycznych dróg i kolei wdraża szereg innych projektów – w tym kompleks koszarowy w Siedlcach, infrastrukturę dla dronów oraz terminale logistyczne. Firma posiada certyfikaty „NATO Secret” i angażuje się w projekty strategiczne dla MON i NATO. PORR inwestuje w zielone budownictwo i sektor wodno-kanalizacyjny. Poszerzył zakres działań o oczyszczalnie ścieków (zlecenie w Radomiu), systemy retencyjne (w woj. śląskim) i energooszczędne obiekty przemysłowe. Strabag stawia na automatyzację i prefabrykację w budownictwie kubaturowym. W Polsce realizował m.in. zaplecze logistyczno-transportowe Hegelmann Hub Poland oraz Centrum Badawczo‑Rozwojowe IPT Fiber w Lubartowie, które jest ważnym ośrodkiem nowoczesnych technologii optoelektronicznych. Rozwija strefy logistyczne, hale produkcyjne i magazyny, wpisując się pośrednio w rozwój gospodarki e‑commerce i przemysłu 4.0. Adaptacja zamiast stagnacji Zróżnicowanie bazy zamówień pozwala łagodzić sezonowość i ryzyka wynikające z ograniczeń finansowania publicznego, przyciągać nowe źródła przychodów z bardziej stabilnych segmentów oraz efektywnie zarządzać zasobami ludzkimi i sprzętowymi. Choć każdy z graczy ma własną definicję rozwoju oferty, wspólny mianownik jest jasny – elastyczność jest konieczna i oznacza bezpieczeństwo. Firmy, które już wcześniej postawiły na rozszerzenie działalności, teraz mają przewagę: szybciej reagują na zmiany, łatwiej pozyskują finansowanie i rozwijają kompetencje tam, gdzie rośnie popyt. Przyszłość branży nie będzie więc jednolita. A dywersyfikacja – sektorowa, geograficzna i technologiczna – to dziś nie moda, lecz fundament odporności na wyzwania nowej dekady.

BIM w budownictwie. Transformacja cyfrowa, praktyka wdrożeń i przyszłość standardów
BIM, czyli Building Information Modeling oznacza obecnie znacznie więcej, niż cyfrową wizualizację budynków w technice 3D. To zintegrowane środowisko pracy nad informacją o obiekcie budowlanym, obejmujące jego projektowanie, realizację i zarządzanie. W ostatnich latach znacząco wzrosła w Polsce świadomość, że BIM nie jest wyłącznie narzędziem dla projektantów, lecz metodyką nadającą inną postać pełnemu cyklowi inwestycyjnemu. Dane zawarte w najnowszym raporcie „BIM, współpraca, zarządzanie informacją w polskim budownictwie” wskazują, że blisko 60% firm działających w branży zna metodykę BIM, a ponad jedna trzecia ją aktywnie wykorzystuje. Co istotne, to wykonawcy i inwestorzy notują największą dynamikę wzrostu wdrożeń – odpowiednio z 9% do 21% oraz z 5% do 37% na przestrzeni kilku lat. Wśród kluczowych powodów wdrożenia BIM uczestnicy rynku wskazują potrzebę zwiększenia efektywności projektowej i wykonawczej, redukcji liczby błędów oraz poprawy komunikacji między uczestnikami procesu. Odpowiednio zarządzany model cyfrowy pozwala znacznie wcześniej zidentyfikować kolizje instalacyjne, zmniejszyć czas projektowania i zredukować nadmierne koszty wynikające z błędnych decyzji. W konsekwencji BIM staje się skutecznym narzędziem ograniczającym ryzyko inwestycyjne, które w tradycyjnym procesie projektowo-budowlanym często bywało trudne do kontrolowania. Kto wdraża BIM? Na polskim rynku można dziś wskazać już liczne przykłady udanych wdrożeń BIM. Jednym z nich jest projekt nowej siedziby Wydziału Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie przy ul. Spokojnej 15. Obiekt od początku powstawał w środowisku BIM, a zespoły projektowe posługiwały się otwartym formatem danych IFC, co umożliwiło płynne przekazywanie informacji między branżami oraz między projektantami a wykonawcą. BIM był również wdrożony w projekcie Dolnośląskiego Centrum Sportu na Polanie Jakuszyckiej — inwestycji realizowanej przez firmę Pre-Fabrykat. Cyfrowy model 3D był tam nie tylko elementem projektowym, lecz także podstawą komunikacji między inwestorem, inżynierem kontraktu a zespołami wykonawczymi, umożliwiając efektywniejszą koordynację harmonogramu oraz zarządzanie materiałami. Równie ważnym kierunkiem zastosowania BIM staje się etap eksploatacji obiektu. W modelu mogą być zawarte informacje o zużyciu mediów, planowanych przeglądach czy lokalizacji urządzeń instalacyjnych, co z kolei ma kluczowe znaczenie dla zarządców i właścicieli nieruchomości. W kontekście smart building i efektywności energetycznej BIM staje się nieodzownym komponentem strategii ESG (environmental, social and corporate governance czyli działania prowadzone z troską o środowisko, społeczeństwo oraz ład korporacyjny) oraz długoterminowego zarządzania aktywami. Istotnym wsparciem dla uczestników rynku są obecnie narzędzia analityczne, takie jak Analizy i Raporty dostępny w serwisie Kompas Inwestycji, który umożliwia on monitorowanie aktywności inwestycyjnej w różnych regionach, przegląd nadchodzących przetargów, a także identyfikację firm projektowych i wykonawczych aktywnych w konkretnych branżach i segmentach rynku. Czy dane są bezpieczne? Jednym z najczęściej podnoszonych zagadnień pozostaje kwestia bezpieczeństwa danych w środowisku BIM. Modele cyfrowe zawierają informacje, które mogą mieć charakter wrażliwy — zarówno z perspektywy bezpieczeństwa obiektu, jak i poufności biznesowej. Z tego względu konieczne staje się korzystanie z certyfikowanych środowisk danych (CDE), zgodnych z normami ISO 19650 i ISO/IEC 27001. Świadomość potrzeby ochrony informacji rośnie wraz z rozwojem cyfryzacji, a platformy takie jak Autodesk BIM 360 czy Trimble Connect oferują już funkcje śledzenia wersji, kontroli dostępu i pełnego audytu zmian w modelu. Nie sposób mówić o BIM bez odniesienia do kwestii standaryzacji. Wciąż największą przeszkodą dla jego masowego wdrożenia pozostaje brak jednolitych wymagań formalnych i przepisów prawnych wspierających stosowanie metodyki BIM. Mimo że w niektórych krajach Unii Europejskiej BIM jest już wymagany na poziomie przetargów publicznych (np. w Wielkiej Brytanii czy krajach skandynawskich), w Polsce ciągle pozostaje to kwestią dobrowolną. Projekt Polskiego Standardu BIM przygotowany przez PKN stanowi krok w dobrą stronę, jednak jego wdrożenie wymaga szerokiego zaangażowania środowiska inwestorskiego i projektowego. Czy fachowcy są przygotowani? Coraz większą wagę przykłada się również do edukacji kadr. Uczelnie techniczne w Polsce wprowadzają już programy kształcenia w zakresie BIM (np. Politechnika Warszawska), jednak wciąż brakuje kursów praktycznych oraz systemowych działań na poziomie szkół zawodowych i średnich. Wśród firm projektowych i wykonawczych rośnie zainteresowanie szkoleniami z obsługi narzędzi takich jak Revit, ArchiCAD, Tekla Structures czy Navisworks, ale też z miękkich kompetencji koordynacji międzybranżowej. Przyszłość BIM w Polsce to nie tylko postęp technologiczny, ale także zmiana kultury pracy i komunikacji. Przejście od modelu „każdy osobno” do pracy w środowisku współdzielonym wymaga nie tylko narzędzi, ale przede wszystkim zmiany podejścia do procesu inwestycyjnego. Zyskują na tym wszyscy — inwestorzy otrzymują lepszą jakość przy niższym ryzyku, wykonawcy ograniczają kosztowne poprawki, a projektanci mają narzędzie do kontroli spójności opracowanej koncepcji z rzeczywistością.

Wykonawca na placu budowy tunelu dalekobieżnego CPK w Łodzi
Spółka CPK przekazała konsorcjum budowlanemu Porr plac budowy komory startowej Retkinia pod drążenie najdłuższego w Polsce tunelu dla Kolei Dużych Prędkości w Łodzi. Inwestycja o łącznej wartości ponad 1,7 mld zł jest częścią linii nr 85, czyli kolejowego „Y”, która do 2032 roku połączy Warszawę i Lotnisko CPK z Łodzią. Pod koniec czerwca br. spółka CPK i konsorcjum Porr podpisały umowę na drążenie tunelu dla KDP, a w sierpniu przekazano plac budowy w rejonie ulic Maratońskiej i Obywatelskiej, w obręb którego wchodzi m.in. komora startowa dla maszyny TBM, został przekazany wykonawcy. Wykonawca będzie mógł rozpocząć organizację zaplecza budowy, a także sprowadzić maszynę drążącą TBM, która wykona tunel o średnicy blisko 14 metrów i długości ok. 4,6 km. Z racji na skalę przedsięwzięcia, jakim jest przygotowanie i przetransportowanie do Łodzi maszyny TBM, drążenie tunelu rozpocznie się w drugiej połowie 2026 roku. Tarcza ruszy z komory Retkinia, która jest dla tunelu KDP komorą startową, gdzie tarcza drążąca zagłębi się w ziemię. Komorą odbiorczą będzie komora Fabryczna, zlokalizowana w sąsiedztwie dworca Łódź Fabryczna i Łódzkiego Domu Kultury. Prace przy budowie komory Fabryczna już trwają. Tunel przebiegać będzie na zmiennej głębokości wahającej się od około 23 metrów pod powierzchnią gruntu przy komorze Retkinia, aż do 34 metrów pomiędzy komorami ewakuacyjnymi zlokalizowanymi w rejonie ulicy Struga, al. Włókniarzy i alei ks. bp. Bandurskiego. Na całym odcinku tunelu zlokalizowano pięć ewakuacyjnych komór szlakowych, zaprojektowanych w technologii ścian szczelinowych wychodzących na poziom gruntu klatkami schodowymi. W komorach szlakowych będą również zlokalizowane urządzenia techniczne do obsługi tunelu. Wzdłuż całej długości tunelu powstaną chodniki ewakuacyjne, pełniące funkcje techniczne oraz zapewniające drogi ewakuacji. Obiekt z wyposażeniem budowlano-instalacyjnym, systemami oddymiania, urządzeniami oraz pomieszczeniami technicznymi na potrzeby służb obsługi tunelu i linii kolejowej, będzie spełniał najwyższe standardy bezpieczeństwa. Aby ograniczyć wpływ robót tunelowych na istniejącą zabudowę miejską, przewidziano wykonanie wzmocnień geotechnicznych. Planowane jest też przygotowanie zabezpieczeń strukturalnych mających na celu zwiększenie stabilności i bezpieczeństwa budynków. Zakończono prace wzmacniające Łódzki Dom Kultury za pomocą mikropali oraz kolumn jet grouting stanowiących dodatkowe punkty podparcia konstrukcji. Inwestycje związane z tunelem dalekobieżnym w Łodzi to najbardziej zaawansowana część Programu Kolejowego CPK. Oprócz tego trwają zaawansowane prace projektowe oraz uzyskiwanie niezbędnych uzgodnień i zezwoleń wzdłuż całej 480-kilometrowej linii Kolei Dużych Prędkości „Y”: Warszawa – CPK – Łódź – Poznań / Wrocław. Na odcinku między Warszawą i Łodzią, który ma zostać uruchomiony wraz z Lotniskiem CPK do końca 2032 r., spółka posiada komplet decyzji środowiskowych wydanych przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska (RDOŚ) i większość wniosków o decyzje lokalizacyjne złożonych do wojewodów: mazowieckiego i łódzkiego. Dla odcinka między Warszawą a CPK przygotowano i złożono już 5 takich wniosków, natomiast dla odcinka między CPK a Łodzią – 3 z 7 planowanych.

Logicor stworzy ogólnodostępny park przy centrum logistycznym
W centrum logistycznym w Mysłowicach powstanie zielony park dostępny dla wszystkich. Inwestycja firmy Logicor powstaje w ramach kompleksu Logicor Mysłowice, a termin jej oddania przewidziano na październik 2025 roku. Logicor – deweloper i zarządca nieruchomości logistycznych tworzy w Mysłowicach projekt zagospodarowania terenów zielonych wokół obiektów logistycznych. Logicor Serenity Park to blisko 40 000 mkw. ogólnodostępnej przestrzeni, stworzonej w ramach parku przemysłowego. Łączy funkcje ekologiczne, edukacyjne i rekreacyjne. – Rozwój infrastruktury wspierającej komfort życia i pracy pracowników to ważny filar strategii Logicor w Polsce i przykład odpowiedzialnego podejścia do rozwoju przestrzeni wspólnych, w którym inwestor nie tylko dba o estetykę i funkcjonalność swojego otoczenia, ale także wychodzi naprzeciw potrzebom lokalnej społeczności – mówi Ernest Ziółkowski, Head of Project Management CEE w Logicor Polska. Logicor Serenity Park został zaprojektowany w oparciu o zasady ekologii i edukacji środowiskowej, z wykorzystaniem naturalnego ukształtowania terenu. Na terenie parku znajdą się miejsca odpoczynku i integracji, wyposażone w wielofunkcyjne siedziska i stoliki, naturalne ścieżki piesze i rowerowe, strefy kreatywnej zabawy dla dzieci, punkt widokowy, tablice edukacyjne oraz siedliska dla zwierząt. Logicor Serenity Park jest częścią kompleksu Logicor Mysłowice, oferującego nowoczesne powierzchnie magazynowe klasy A. Centrum magazynowe obejmuje 5 hal o łącznej powierzchni ponad 140 000 mkw.

Nowe fundamenty mieszkalnictwa. Rząd inwestuje w zasób komunalny
Budownictwo społeczne znów znajduje się w centrum działań państwa. Przewidziano miliardy na nowe mieszkania, zmienia się model finansowania, a zasady najmu stają się bardziej wymagające. Dla inwestorów i samorządów to jasny sygnał: rynek wchodzi w fazę stabilnych i długoterminowych projektów. Finansowanie społeczne 2.0 Projekt ustawy o społecznych formach rozwoju mieszkalnictwa przewiduje, że już w tym roku na wsparcie najmu publicznego i komunalnego trafi co najmniej 2,5 mld zł. Budową około 15 tys. lokali zajmą się głównie samorządy, SIM-y, TBS-y i spółdzielnie. Łączne nakłady do 2030 r. szacuje się na 45–50 mld zł, przy rocznym celu budowy ustalonym na 20 tys. jednostek. System finansowania opiera się na połączeniu dotacji z tanim kredytem. Samorządy mogą otrzymać bezzwrotne wsparcie do 80% wartości inwestycji, natomiast TBS-y i SIM-y skorzystają z dotacji do 45%, wkładu lokatorskiego do 10% i 50-letniego kredytu z BGK z oprocentowaniem 1%. Koszt budowy 1 m2 nie powinien przekraczać 10 tys. zł, co pozwoli utrzymać przewidywalny czynsz – średnio ok. 20 zł/m2. Nowe przepisy wykluczają możliwość wykupu mieszkań społecznych na preferencyjnych warunkach – zasoby te mają pozostać trwałą własnością publiczną. Wyjątkiem są miasta poniżej 100 tys. mieszkańców, gdzie – ze względu na postępującą depopulację – nadal możliwe będzie dojście do własności na zasadach rynkowych. Mechanizm reinwestowania zysków zabezpieczy interesy lokalnych mieszkańców. REIT-y out, dochody in Istotnym elementem reformy jest obowiązkowa weryfikacja dochodów najemców lokali komunalnych co pięć lat. Dotyczy to wszystkich umów bezterminowych. Przekroczenie progu dochodowego nie spowoduje utraty prawa do zamieszkania, lecz będzie się wiązać z wyższym czynszem – według określonych limitów. W procedurze pominięci zostaną emeryci i renciści. Rząd zapowiada też likwidację automatycznego dziedziczenia umów najmu – po śmierci wynajmującego konieczne będzie złożenie nowego wniosku i oświadczenia majątkowego. Działaniom rozwojowym towarzyszą ograniczenia dla inwestorów instytucjonalnych. Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz odrzuciła udział REIT-ów w systemie mieszkaniowym, uznając je za czynnik podnoszący ceny i ograniczający dostępność. W zamian zapowiedziano pełną transparentność kosztów, ich racjonalizację oraz lepszą kontrolę nad komunalnym portfelem nieruchomości. Reforma wpisuje się w szerszy plan zmian – trwają prace nad ustawą o finansowaniu mieszkalnictwa społecznego i nad centralną ewidencją lokali, co ma usprawnić ich zarządzanie przez gminy. Rozważane są zmiany w planowaniu przestrzennym oraz włączenie spółdzielni do partnerstw publicznych. Strategia na przyszłość Nowa struktura społecznego najmu opiera się na utrzymaniu zasobu w rękach państwa, ograniczeniu nadużyć oraz zwiększeniu dostępności kwater dla osób, które nie chcą lub nie mogą korzystać z kredytów hipotecznych. Choć wsparcie kierowane jest głównie do sektora publicznego, jasne zasady finansowania oraz kontrola kosztów otwierają pole do działania także dla prywatnych firm budowlanych i projektowych. Polityka mieszkaniowa zmienia kierunek – od doraźnych interwencji ku długofalowej stabilizacji rynku najmu. Inwestorzy i samorządy zyskują nie tylko środki, ale też przewidywalność i klarowny plan działania. Dzięki temu w kolejnych latach to właśnie budownictwo społeczne może stać się jednym z głównych filarów rozwoju urbanistycznego w Polsce.

Kolejny krok do budowy elektrowni jądrowej w Polsce
Spółka Polskie Elektrownie Jądrowe, inwestor planowanej na Pomorzu elektrowni jądrowej, przekazała dokumentację technologii do Urzędu Dozoru Technicznego. UDT zweryfikuje dokumentację dla urządzeń, które będą pracowały w pierwszej polskiej elektrowni jądrowej Lubiatowo – Kopalino. Uzgadnianie dokumentacji to kolejne, po nadawaniu uprawnień zakładom, zadanie UDT przy realizacji projektu jądrowego. W ramach tego procesu Urząd weryfikuje dokumentację projektową urządzeń w elektrowni jądrowej. Na tym etapie sprawdzane są dokumenty odniesienia, rysunki techniczne, obliczenia. Weryfikacji podlegają również przyjęte założenia technologiczne. Na podstawie uzgodnionej z UDT dokumentacji będzie mogła rozpocząć się faktyczna produkcja urządzeń dla polskiego projektu. – Doświadczenia płynące z realizacji projektów energetycznych na świecie jednoznacznie pokazują, że dokumentacja projektowa stanowi fundament dla kolejnych działań inwestora. Sektor energetyki jądrowej, jako jeden z najbardziej wymagających, wymusza szczególną dbałość o każdy etap przygotowania i realizacji projektu. Aby sprostać najwyższym standardom branżowym, już od początku prowadzimy proces uzgadniania dokumentacji. W tym kontekście szczególnie doceniamy rolę, zaangażowanie i dotychczasową współpracę z Urzędem Dozoru Technicznego. Świadczy ona o odpowiedzialności i profesjonalnym podejściu każdej ze stron procesu do realizacji tak złożonego i unikatowego projektu, jakim jest budowa pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce” – powiedział Marek Woszczyk, Prezes Zarządu Polskich Elektrowni Jądrowych. Inspekcja urządzeń Działania UDT w obszarze energetyki jądrowej obejmują inspekcję urządzeń takich jak m.in. zbiornik reaktora i wytwornice pary oraz urządzenia wchodzące w skład obiegu pierwotnego i wtórnego elektrowni, jak również urządzenia pomocnicze, osprzęt i systemy automatyki zapewniające niezawodną i bezpieczną pracę urządzeń podstawowych. Badania dotyczą całego cyklu życia urządzeń od projektowania, wytwarzania, montażu, rozruchu, eksploatacji, aż po ich likwidację. W grudniu 2024 roku UDT wydał pierwszą formalną decyzję uprawniającą włoską firmę - Westinghouse Mangiarotti - do wytwarzania urządzeń na potrzeby polskiego projektu. Po uzgodnieniu dokumentacji kolejne działania to nadzór nad wytwarzaniem poszczególnych urządzeń i ich elementów, w tym badania techniczne prowadzone i nadzorowane u wytwórców. Urząd Dozoru Technicznego jest zaangażowany w rozwój polskiej energetyki jądrowej również poprzez warsztaty uzgodnieniowe, tak aby podczas formalnych postępowań administracyjnych zainteresowane polskie firmy jednolicie rozumiały wymagania krajowych przepisów, ich spójność z przepisami europejskimi i międzynarodowymi wytycznymi. Badania geologiczne Projekt budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej o łącznej mocy zainstalowanej 3,75 GWe opiera się o bezpieczne, sprawdzone, wielkoskalowe, wodne ciśnieniowe reaktory jądrowe generacji III(+). W ostatnich tygodniach zakończyła się pierwsza faza pogłębionych badań geologicznych w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino. Ich wyniki są niezbędne, aby zastosować odpowiednie rozwiązania w trakcie projektowania trzech jądrowych bloków energetycznych, posłużą również do opracowania Raportu Lokalizacyjnego oraz Wstępnego Raportu Bezpieczeństwa, jako dokumentów składanych wraz z wnioskiem o zezwolenie na budowę. Wstępne badania dla m.in. części konwencjonalnej, dróg wewnętrznych i obiektów administracyjnych, będą przeprowadzone w 2026 roku po otrzymaniu zgód administracyjnych. Obejmą one większy obszar, a ich zakres będzie istotny dla rozpoczęcia prac przygotowawczych pod budowę elektrowni jądrowej w gminie Choczewo.