Puls Budownictwa

Dekpol Deweloper wprowadził do oferty III etap inwestycji Sol Marina, w ramach którego powstanie 140 apartamentów. Kompleks położony jest w przy nabrzeżu Martwej Wisły nieopodal Wyspy Sobieszewskiej w Gdańsku. W III etapie inwestycji Sol Marina powstanie 140 apartamentów o zróżnicowanych powierzchniach od 25 do ponad 81 mkw. Zostaną one zrealizowane w ramach 16 nowoczesnych budynków o niskiej zabudowie. Apartamenty zostaną wyposażone m.in. w panoramiczne okna. Do lokali na parterze będą przynależały ogródki, na wyższych kondygnacjach znajdą się balkony i tarasy. Oprócz miejsc parkingowych, właściciele będą mieli również możliwość zakupu miejsca na swój prywatny jacht w marinie. Zakończenie realizacji tego etapu planowane jest na przełomie 2024 i 2025 roku. W ramach całego kompleksu apartamentowo-hotelowego zaplanowano wiele udogodnień. Wewnątrz Grano Marina Hotel powstanie m.in. lobby z recepcją, restauracja icentrum konferencyjno-biznesowe. Do dyspozycji gości i mieszkańców przeznaczona będzie także strefa rekreacyjna z basenem, a także rozbudowana strefa Wellness&SPA. Dodatkowo na dachu budynku hotelowego powstanie część restauracyjna. Budowa 3-etapowego kompleksu Sol Marina rozpoczęła się w 2019 roku. W ramach inwestycji został już zrealizowany I etap, w którym powstało 77 apartamentów opowierzchniach liczących od 41 do 89 mkw. Zakończenie II etapu inwestycji planowane jest na przełomie II i III kwartału br. Projekt architektoniczny inwestycji Sol Marina został opracowany przy współpracy z biurami LSA oraz K&M Design i BO Projekty, a także z Pauliną Czurak ze Studia Ideograf, która odpowiada za aranżację wnętrz. Generalnym wykonawcą inwestycji jest spółka Dekpol Budownictwo.

Na szczycie pierwszego etapu inwestycji Żurawie pojawiła się tradycyjna wiecha. Oznacza to, że obiekt osiągnął swoją docelową wysokość. Inwestor – fiński deweloper YIT, podpisał również umowę na realizację drugiego etapu projektu. Generalnym wykonawcą została ponownie firma Mota-Engil Central Europe. Pierwszy budynek powstający w ramach kilkuetapowej inwestycji Żurawie, zlokalizowany naprzeciwko Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku, osiągnął docelową wysokość w swojej najwyższej części. Całkowita powierzchnia obiektu wyniesie 27 200 mkw. Zaoferuje on klientom 243 mieszkania, parking podziemny i lokale handlowo-usługowe zlokalizowane na parterze. Za budowę obiektu odpowiedzialna jest Mota-Engil Central Europe. – Z zadowoleniem obserwujemy postępy w realizacji naszej flagowej inwestycji wGdańsku. Widzimy, jak świetny projekt, stworzony przez wybitnego fińskiego architekta – Rainera Mahlamäkiego, powoli staje się rzeczywistością. Już teraz jesteśmy pewni, że Żurawie naturalnie wpiszą się w tkankę miejską Młodego Miasta iprzyczynią się do rozwoju tej części Gdańska – mówi Tomasz Konarski, prezes YIT w Polsce. – Zawieszenie wiechy symbolicznie zbiegło się również zmomentem podpisania umowy na realizację II etapu z Mota-Engil Central Europe. Traktujemy to jako zapowiedź kontynuacji udanej współpracy – dodaje Tomasz Konarski. II etap inwestycji W ramach kontraktu zawartego pomiędzy YIT Development a Mota-Engil Central Europe powstanie 8-kondygnacyjny budynek z lokalami użytkowymi. Umowa obejmuje także wykończenie części wspólnych oraz terenów zewnętrznych inwestycji. – Jako wykonawca pierwszego etapu inwestycji osiągnęliśmy właśnie kamień milowy w postaci docelowej wysokości budynku. Jest to dla nas wyjątkowy moment, ponieważ dobra współpraca z inwestorem została niejako potwierdzona podpisaniem umowy na realizację kolejnego etapu. Pokazuje to zaufanie jakim obdarza nas YIT, a także wysoką jakość dostarczaną przez nasze ekipy. Praca przy obiekcie zaprojektowanym z dbałością o każdy detal jest wymagająca, ale jesteśmy pewni, że dzięki temu obiekt będzie stanowił o najwyższych standardach w budownictwie – komentuje Maciej Michałek, prezes Mota-Engil Central Europe. Inwestycja Żurawie powstaje w gdańskiej dzielnicy Młode Miasto, w sąsiedztwie ulic Nowomiejskiej, Popiełuszki i Jaracza. Autorem projektu jest profesor Rainer Mahlamäki, współzałożyciel fińskiej pracowni architektonicznej Lahdelma&Mahlamäki Architects, znanej w Polsce między innymi z nagradzanego projektu warszawskiego Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Kompleks Żurawie został zaprojektowany jako dynamiczna bryła nawiązująca do historycznego charakteru miejsca. Inwestycja zaoferuje łącznie ponad 40 500 mkw. powierzchni użytkowej. Złożą się na nią: 243 mieszkania, 162 lokale użytkowe, a także biurowiec oferujący 23 000 mkw. powierzchni najmu.

Jak wyglądają realia matek w branży budowlanej? Jak sytuacja zmieniła się na przestrzeni lat i czy jest jakiś sposób na to, aby młode matki mogły połączyć te dwa światy? Na temat swoich doświadczeń, obaw i perspektyw mówią kobiety zatrudnione w Soletanche Polska. W specjalizującej się w budownictwie podziemnym i fundamentowaniu specjalistycznym Soletanche Polska obecnie jest zatrudnionych 36 kobiet. Panie pracują we wszystkich działach firmy, także w top managemencie. „Szczyt się zaczyna na dole” to tytuł badania sprawdzającego potrzeby kobiet w budownictwie, w tym wsparcia mentorskiego. Uczestniczki zgłosiły gros tematów, które chcą przedyskutować z mentorkami. Jednym z nich jest kwestia połączenia macierzyństwa z aktywnym życiem zawodowym. 18 lat temu Urszula Tomczak, główna projektantka i ekspertka w Soletanche Polska, przygotowuje koncepcje geotechniczne oraz projekty konstrukcji podziemnych i fundamentowania specjalistycznego dla najbardziej skomplikowanych projektów, jest mamą nastoletnich synów. Kontakt z dziećmi był i jest dla niej ważny. Zawsze podkreśla, że dorastające dzieci to priorytet dla rodzica. Warto poświecić im czas ponieważ te lata już nie wrócą i można przegapić najpiękniejsze chwile płynące z bycia rodzicem. Jednak perspektywa młodej matki w czasach, kiedy jej synowi byli mali znacząco różniła się od dzisiejszych możliwości. – Kilkanaście lat temu urlop macierzyński był najkrótszy w historii i wynosił tylko 16 tygodni. Na drugie dziecko otrzymywało się 18 tygodni urlopu, natomiast ojcowie nie mieli go w ogóle. Po tym czasie wracało się do pracy bez gwarancji, że nie zostanie się zwolnionym – nie było żadnej ochrony. Można było też wybrać bezpłatny urlop wychowawczy, bez żadnego wsparcia finansowego. Nie było też możliwości pracy zdalnej, jak ma to miejsce teraz. Chciałam powrócić do pracy na pół etatu, jednak bałam się, że od razu otrzymam wypowiedzenie i zostanę z niczym. Stąd też po 16 tygodniach urlopu macierzyńskiego zdecydowałam się na bezpłatny urlop wychowawczy. Odczekałam, aż syn skończy rok i znalazłam nową pracę, ponieważ wiedziałam, że na moim poprzednim stanowisku to, że mam małe dziecko, może nie być mile widziane – wspomina Urszula Tomczak. – W przypadku młodszego syna było już nieco inaczej – pracowałam w miejscu, do którego chciałam wracać. Przez cały czas miałam kontakt z pracownikami, a firmie na mnie zależało, dlatego na spokojnie, po roku mogłam wrócić na niepełny etat. – dodaje Perspektywa dziś Można wybrać pomiędzy pracą na budowie w niepełnym wymiarze godzin, zdalną lub hybrydową. Ida Przyślak, inżynierka budowy w Soletanche Polska, jest świeżo upieczoną mamą. Obecnie przebywa na urlopie macierzyńskim. Przed zajściem w ciąże była inżynierem budowy. Z ogromną pasją dla swojego zawodu. Czy chciałaby wrócić do pracy w terenie czy może planuje zmianę ścieżki zawodowej? – Mam to ogromne szczęście, że praca jest też moją pasją. Dlatego też bardzo chętnie brałam udział w wielu projektach na terenie całej Polski. Teraz zmieni się na pewno to, że będę chciała być codziennie ze swoją córeczką, zatem odejdą wszelkie wyjazdy i delegacje. Idealnym rozwiązaniem byłaby realizacja blisko mojego obecnego miejsca zamieszkania, gdzie wróciłabym na budowę na pół etatu – mówi z uśmiechem Ida Przyślak. – Mamy w firmie przykład gdzie koleżanka powróciła na budowę na pół etatu, zatem jest to jak najbardziej możliwe. Jeśli nie byłoby takiej inwestycji, mam do wyboru inne rozwiązania. Na przykład praca hybrydowa – zdalnej i stacjonarnej w biurze ofertowo-projektowym. Dzięki temu nadal będę aktywna w dziedzinie, w której się realizuję, przy okazji spełniając się jako mama. Oczywiście jest to inny rodzaj pracy i wolałabym tę na budowie, szczególnie że mając do czynienia z dużą realizacją i dużym zespołem możemy sprawnie podzielić się obowiązkami i wprowadzić elastyczne godziny pracy – wyjaśnia. Statystycznie większość kobiet po macierzyńskim nie wraca na plac budowy. Odstraszają je długie godziny pracy, nieprzewidziane sytuacje, delegacje i wyższy stres. Wracają więc do biura i rytmu 9.00 – 17.00. Czy tego rodzaju rozwiązanie to pragmatyczny wybór czy może odłożenie swoich pasji i ambicji na później? Pytanie czy wówczas nie będzie już za późno na powrót? Perspektywa jutro Justyna Żabka, kierowniczka robót w Soletanche Polska, swoją pasją do budownictwa i geotechniki zaraża rzesze studentek budownictwa, udziela się jako mentorka. Czy w tak napiętym harmonogramie prac i pasji jest miejsce na założenie rodziny i posiadanie dzieci? – Jestem pewna, że będę chciała być aktywna zawodowo. Praca jest ogromną częścią mojego życia, która daje mi mnóstwo satysfakcji. Nie chciałabym z niej rezygnować, ale wiem, że życie to zweryfikuje. Przykładowo nie wyobrażam sobie łączenia np. delegacji z wychowywaniem dzieci. Dużo łatwiej z pewnością jest to do wykonania w tzw. generalnym wykonawstwie, gdzie jest nas znacznie więcej na budowach, możemy dzielić się pracą i ustalić zmiany – mówi Justyna Żabka. – Widząc na przykładzie moich koleżanek, da się to zrobić, choć jest to bardzo trudne, ponieważ praca na budowie jest wymagająca. Jednak przepisy oraz polityka firmy sprawiają, że nie obciąża się rodziców m.in. dodatkowymi godzinami, delegacjami itp. Warto się jednak do tego wcześniej przygotować, porozmawiać z przełożonym, zorganizować. Mając wiele możliwości w Soletanche Polska jestem dobrej myśli. – puentuje Justyna. Alicja Ziętek, kierowniczka ds. kadr i płac w Soletanche Polska podkreśla, że firmom zależy na zatrzymaniu talentów na budowie. — Pracodawcy rozumieją te kwestie i powstaje coraz więcej możliwości i form świadczenia pracy, tak aby nie tylko matce, ale obojgu rodzicom umożliwić rozwój zawodowy i aktywną pracę z łączeniem zaangażowanego rodzicielstwa. W pierwszych kilku latach życia dziecka będzie priorytetem. W tym okresie najlepiej sprawdza się praca zdalna. Następnie wchodzimy w okres pracy hybrydowej gdzie matka pojawia się coraz częściej w biurze. Jeśli mamy do czynienia z dziewczyną, która chce aktywnie być na placu budowy, staramy się jej to umożliwiać np. kierując do pracy na realizacje które są blisko jej miejsca zamieszkania. Budowa realizowana jest w jej miejscowości lub okolicach. Tutaj też możliwa jest praca w niepełnym wymiarze godzinowym. Elastyczna organizacja pracy, ruchome godziny rozpoczęcia i zakończenia. To nie tylko dobra wola pracodawcy. Takie możliwości dała nam wprowadzona do kodeksu pracy dyrektywa unijna work-life balance – wyjaśnia Alicja Ziętek. – Oprócz wyżej wymienionych rzeczy niebagatelny wpływ na zniwelowanie stresu wynikającego z powrotu do pracy ma atmosfera w pracy i świadomość, że jest się pracownikiem, na którego firma czeka. Chęć rozmowy pracodawcy z powracającym pracownikiem i indywidualne podejście do każdej sytuacji. Uważamy, że rodzice to bardzo dobrze zorganizowani i odpowiedzialni pracownicy. Stawiamy na nich.

Realizacja kolejnego etapu zabudowy wielofunkcyjnej na Wyspie Spichrzów w Gdańsku osiągnęła stan surowy otwarty. Z tej okazji dokonano symbolicznego zawieszenia wiechy. Granaria dostarczy łącznie około 25 tys. mkw. powierzchni, w tym 500 mieszkań, hotel i wielofunkcyjny pasaż. W ramach kolejnego etapu projektu Granaria, realizowanego na terenie trzech kwartałów na północnym cyplu Wyspy Spichrzów, powstają budynki o charakterze mieszkalnym, hotelowym i usługowym. Ich łączna powierzchnia wyniesie blisko 25 tys. mkw. Autorami koncepcji architektonicznej II etapu projektu Granarnii, nawiązującego do stylu, w jakim budowane były historyczne spichlerze, jest pracownia Mąka Sojka Architekci. Funkcje generalnego wykonawcy pełni Korporacja Budowlana Doraco. Budowa inwestycji osiągnęła właśnie stan surowy otwarty, co oznacza zakończenie prac żelbetowych oraz konstrukcji drewnianej dachów. Jak podaje wykonawca, stan zaawansowania prac elewacyjnych oraz pokrycia dachowego jest na poziomie 35%. Natomiast prace wewnętrzne instalacyjne i wykończeniowe są zrealizowane w 45%. W ramach projektu wykonywany jest również okoliczny układ drogowy oraz przegotowywane tereny zielone. – Realizacja wielofunkcyjnej inwestycji jest bardzo ciekawym projektem podwzględem inżynierskim, wpisującym się doskonale wnasze kompetencje. Wyzwaniem jest m.in. połączenie nowoczesnej zabudowy z historycznym charakterem tej części Gdańska. Naszym celem było m.in. zabezpieczenie istniejących obiektów zabytkowych Spichlerzy: Steffen, Kamienny Niedźwiedź i Żołądź oraz Turek i ich wkomponowanie w nowobudowaną zabudowę kwartałów i ich wykończenia – komentuje Radosław Preiss, wiceprezes Korporacji Budowlanej Doraco. W ramach części mieszkaniowej Granarii powstanie łącznie około 500 apartamentów o zróżnicowanym metrażu. Z kolei od ulicy Stągiewnej będzie funkcjonował hotel z 325 pokojami. Z kolei od ulicy Stągiewnej poprzez wnętrza wszystkich trzech kwartałów będzie przebiegał ogólnodostępny pasaż, pełniący rolę wielofunkcyjnej przestrzeni, także wystawowej czy targowej. Pasaż będzie zadaszony, dzięki temu rozwiązaniu przestrzeń na parterze będzie mogła być użytkowana przez cały rok, nie tylko w okresie letnim. Oddanie do użytkowania części mieszkaniowej planowane jest w czerwcu przyszłego roku, a części hotelowej dwa miesiące później, czyli w sierpniu 2024 r.

Robyg wprowadził na rynek nową inwestycję mieszkaniową we Wrocławiu. Powstający w sąsiedztwie placu Strzegomskiego, we współpracy z Vantage Development, projekt pierwotnie był przeznaczony pod wynajem. Legnicka Residence jest realizowana przez należące do Grupy TAG spółki – Robyg i Vantage, przy czym pierwsza z nich ma kompetencje nadzorcze i zarządcze, także w zakresie generalnego wykonawstwa oraz sprzedaży inwestycji. Vantage Development pod marką Vantage Rent prowadzi działalność w segmencie PRS i we współpracy z TAG działa w tym obszarze. Nowa inwestycja we Wrocławiu – Legnicka Residence to 238 mieszkań o rozkładach od 1 do 5 pokoi i metrażach od 27 do 117 mkw. Do każdego z nich będzie należał ogród, balkon, loggia bądź taras, a największe lokale będą posiadały nawet dwie loggie i balkon. W dwupoziomowej hali garażowej będzie blisko 200 miejsc dla samochodów. Znajdą się tam też komórki lokatorskie oraz rowerownia dla mieszkańców. – Pierwotne plany zakładały przeznaczenie inwestycji pod wynajem pod szyldem Vantage Rent, jednak jako Robyg dostrzegliśmy większy potencjał Legnickiej Residence i dlatego podjęliśmy decyzję, by apartamenty trafiły do sprzedaży dla szerokiego grona klientów – mówi Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Robyg. Legnicka Residence zyska elewację pokrytą płytą klinkierową, zaś we wnętrzach pojawią się tapety, okładziny, a także panele w kolorze drewna. Na dachu budynku znajdą się panele fotowoltaiczne, a w częściach wspólnych – energooszczędne oświetlenie LED z czujkami zmierzchowymi oraz czujkami ruchu. W dwupoziomowej hali garażowej przygotowana zostanie również instalacja pod montaż ładowarek do samochodów elektrycznych. W I kwartale tego roku Robyg podpisał w Warszawie, Trójmieście, Poznaniu i Wrocławiu 736 umów deweloperskich i przedwstępnych oraz 894 umowy rezerwacyjne, a także przekazał klientom 484 lokale. Vantage w analogicznym okresie 2023 roku sprzedał 78 lokali, przekazał 94 lokali, w wynajmie posiadał 1395 lokali, a w sumie w ofercie najmu 2107 lokali. Łącznie w pierwszych trzech miesiącach tego roku Grupa TAG Immobilien sprzedała na rynku polskim 814 mieszkań i przekazała klientom ponad 578 lokali (wraz z mieszkaniami na wynajem). Potencjał sprzedaży Grupy TAG Immobilien do końca 2023 roku Robyg ocenia na poziomie 3,5 tys. mieszkań.

Bank Gospodarstwa Krajowego przyznał Panattoni kredyty w wysokości 64 mln euro na inwestycje o łącznej powierzchni ponad 75 000 mkw. Finansowanie przeznaczone będzie na realizację kompleksu Poczty Polskiej w Radzyminie oraz dwóch budynków w ramach Panattoni Park Grudziądz. W województwie kujawsko-pomorskim firma Panattoni dostarczyła blisko pół miliona mkw. realizując m.in. parki w Toruniu i Bydgoszczy czy obiekty BTS w Brześciu Kujawskim i Grudziądzu, gdzie w ubiegłym roku ruszyła budowa Panattoni Park Grudziądz – pierwszego kompleksu przemysłowego w tej lokalizacji. Inwestycja położona jest przy węźle Nowe Marzy w gminie Dragacz. Realizacja dwóch budynków – o powierzchni 8500 mkw. oraz 25000 mkw. – sfinansowana będzie z kredytu od BGK. Sfinansowany przez BGK zostanie również projekt BTS dla Poczty Polskiej w Radzyminie. Podwarszawska inwestycja obejmuje kompleks dwóch budynków o łącznej powierzchni ponad 43000 mkw. Kompleks zostanie wyposażony w nowoczesne sortery przeznaczone do automatycznego opracowywania przesyłek. – Zestawienie projektów w Grudziądzu i Radzyminie pokazuje zróżnicowanie i kompleksowość działań Panattoni, które jest doskonałym partnerem w rozwoju na dojrzałych rynkach tzw. Wielkiej Piątki, jednocześnie tworząc nowe platformy biznesowe na rynkach nienasyconych, napędzając ich wzrost. Nasza zdywersyfikowana działalność w całej Polsce cieszy się uznaniem instytucji finansowych, które chętnie wspierają kolejne realizacje. Dziękujemy BGK za owocną współpracę i czekamy na kolejne wspólne projekty – komentuje Karina Trojańska, Chief Financing & Operating Officer w Panattoni. BTS realizowany dla Poczty Polskiej w Radzyminie obejmie halę magazynową cross-dock opowierzchni ponad 12000 mkw.oraz halę magazynowo-operacyjną opowierzchni ponad 26 000 mkw. Dodatkowo zostaną ulokowane strefy zfunkcją wsparcia oraz zaplecza technicznego.Dopełnieniem, zakładanej przez Pocztę Polską funkcjonalności obiektu, będzie zabezpieczenie ponad 400 miejsc parkingowych umiejscowionych wbezpośrednim otoczeniu hal operacyjnychoraz przy wjeździe na obiekt. Realizacja inwestycji zostanie ukończona w IV kwartale br.

We wrocławskiej dzielnicy Borek ruszyła budowa osiedla Ślężna Vita – nowego projektu firmy Develia. Inwestycja pomieści 199 lokali mieszkalnych oraz 10 handlowo-usługowych. Funkcję generalnego wykonawcy powierzono firmie Strabag. Za projekt inwestycji zlokalizowanej przy ulicy Ślężnej 118 we Wrocławiu odpowiada pracownia Dziewoński, Łukaszewicz – Architekci. Firma Strabag - generalny wykonawca prowadzi już prace przygotowawcze do budowy nowoczesnego kompleksu z ofertą 199 mieszkań - od kompaktowych, 2-pokojowych lokali „na start” po ponad 100-metrowe apartamenty. W każdym z nich będzie balkon. Do dyspozycji mieszkańców zostanie oddana hala garażowa z komórkami lokatorskimi. Na parterze znajdzie się 10 lokali usługowo-handlowych. Inwestycja ma zostać oddana do użytku w pierwszej połowie 2025 r. – Ślężna Vita to projekt, który odpowiada na potrzeby wszystkich grup nabywców. Młodzi ludzie docenią bliskość centrum miasta i bogatą ofertę okolicznych restauracji i kawiarni. Rodziny z dziećmi – sąsiedztwo parków publicznych. Bliskość kampusów Uniwersytetu Medycznego oraz Uniwersytetu Ekonomicznego czyni z zakupu mieszkania przy Ślężnej atrakcyjną opcję inwestycyjną. Duże zainteresowanie naszą propozycją potwierdzają wyniki sprzedaży – od października ubiegłego roku sprzedaliśmy tu już 120 mieszkań – komentuje Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży w spółce Develia. Develia w ubiegłym roku obchodziła 15-lecie działalności. Firma zrealizowała 41 osiedli, składających się w sumie ze 119 etapów inwestycyjnych – to ponad 16,5 tys. mieszkań o powierzchni przeszło 860 tys. mkw.