
Puls Budownictwa
Aktualności z różnych sektorów branży budowlanej, plany rozwoju i działania kluczowych firm relacje z placu budowy oraz innowacyjne produkty i technologie dla budownictwa.

Spa dla psa. W Wałbrzychu powstanie nowoczesne schronisko dla zwierząt
Ogrzewane hale, wybiegi pozwalające zwierzętom swobodnie wychodzić na zewnątrz, Spa i pokoje do zabaw. W Wałbrzychu powstanie nowoczesne i proekologiczne schronisko dla zwierząt. Jego wykonawcą jest firma Berger Bau. Nowe schronisko w Wałbrzychu będzie zlokalizowane przy ulicy Beethovena, na działce nr 7/3 w obrębie 32 Gaj. Za realizację projektu odpowiedzialna będzie firma Berger Bau. Koszt wykonania projektu wynosi prawie 13 mln zł, z czego 85% kwoty pokryje Fundusz Sprawiedliwej Transformacji. Pozostała część zostanie sfinansowana z budżetu państwa. Budowa rozpocznie się wkrótce, inwestycja ma zostać ukończona w ciągu 13 miesięcy. Na powierzchni około 2000 mkw. znajdą się m.in. ogrzewane hale z boksami dla około 150 psów i 50 kotów. Będą one wyposażone w wybiegi umożliwiające zwierzętom swobodne wychodzenie na zewnątrz, co pozwoli im na większą aktywność fizyczną. Koty i psy będą miały możliwość samodzielnego wyboru, czy chcą przebywać w środku, czy na zewnątrz, co znacznie poprawi ich komfort psychiczny. Wszystkie boksy będą wykonane z materiałów łatwych do czyszczenia i niechłonących zapachów oraz zarazków. Zastosowanie nowoczesnych, antybakteryjnych materiałów ograniczy ryzyko rozprzestrzeniania się chorób, co jest szczególnie istotne w przypadku schronisk, gdzie zwierzęta często przebywają w bliskim kontakcie. Znajdzie się tam również gabinet weterynaryjny przystosowany do przeprowadzania bardziej skomplikowanych zabiegów, a także sala szkoleniowa i multimedialna, w której będą organizowane spotkania edukacyjne dla dzieci i seniorów. Powstanie również strefa do pielęgnacji zwierząt oraz pokoje do zabaw, gdzie odwiedzający będą mogli spędzać czas z podopiecznymi schroniska. Obiekt będzie wyposażony w nowoczesny system ogrzewania oparty na pompach ciepła oraz panele fotowoltaiczne na dachu. W schronisku zastosowane będą również ekrany dźwiękochłonne, pojawi się także system retencji wody opadowej. W pierwszym kroku Berger Bau zadba o odpowiednie zabezpieczenie drzew i krzewów, które nie podlegają wycince. Następnie przeprowadzona zostanie niwelacja terenu, aby zapewnić stabilne i bezpieczne fundamenty pod budynki schroniska. – Kolejnym krokiem będzie budowa zespołu budynków schroniska. Firma Berger Bau wykona wszystkie niezbędne elementy konstrukcyjne, w tym fundamenty, ściany i dachy. Budynki zostaną zaprojektowane z myślą o trwałości i funkcjonalności, spełniając najwyższe standardy budowlane. Następnie, przystąpimy do wykonania instalacji wewnętrznych i zewnętrznych - wodociągowych, elektrycznych i teletechnicznych – mówi Piotr Kierzkowski, Kierownik Działu Przygotowania Produkcji z Berger Bau.

Chcesz uzyskać pełen dostęp do informacji o inwestycjach i zleceniach z całej Polski?
Wypróbuj bez zobowiązańW przypadku pytań dotyczących działania aplikacji zapraszamy do kontaktu z konsultantem poprzez czat lub:
Skontaktuj się
23 mln euro finansowania na park logistyczny Panattoni
Panattoni uzyskało finansowanie bankowe na realizację centrum logistycznego Panattoni Park Zgierz. Kredytu w wysokości 23,3 mln euro udzielił PKO Bank Polski. – Na rynku łódzkim – w logistycznym sercu Polski – dostarczyliśmy już ponad 2,2 mln mkw. powierzchni przemysłowych i jest to jeden z największych wolumenów w kraju. Zapotrzebowanie na nowoczesne powierzchnie klasy A jest w regionie wciąż bardzo duże, dlatego dziękujemy PKO Bankowi Polskiemu za wsparcie kolejnej naszej realizacji. Panattoni Park Zgierz ze względu na doskonałą lokalizację w pobliżu głównych szlaków komunikacyjnych ma ogromny potencjał dla logistyki i dystrybucji zarówno w skali krajowej, jak i międzynarodowej. Projekt osiągnie docelowo blisko 160 000 mkw. powierzchni, która pozwoli na prowadzenie zróżnicowanych procesów: od magazynowania, przez operacje logistyczne, po produkcję – mówi Karina Trojańska, Chief Financing & Operating Officer w Panattoni. Panattoni Park Zgierz to nowoczesne centrum logistyczne klasy A. Inwestycja realizowana jest w etapach, a pierwszy z nich – o powierzchni 52 900 mkw. – jest ukończony i użytkowany przez trzech najemców. Powierzchnie 21 800 mkw. oraz 3 700 mkw. zajęły dwie firmy z branży logistycznej, a 8 600 mkw. wynajął producent i dystrybutor roślin. Kompleks przejdzie certyfikację metodą BREEAM na poziomie Excellent. W ramach projektu przewidziano szereg działań, takich jak wzmocnienie dachu pod instalację paneli fotowoltaicznych, implementację systemów oszczędzających wodę i energię oraz zastosowano rozwiązania wspierające wellbeing użytkowników.

Branża deweloperska nie jest przygotowana do raportowania ESG
Wszystkie projekty mieszkaniowe Skanska Residential Development Poland będą od przyszłego roku zgodne z taksonomią UE w obszarze energooszczędności. W trakcie realizacji każdej inwestycji deweloper dwutorowo oblicza ślad węglowy, wkrótce zaś rozpocznie pilotażowo proces ponownego użycia i recyklingu znacznej części materiałów po rozbiórce istniejącego budynku. Unijna taksonomia to klasyfikacja określająca, które inwestycje można uznać za zrównoważone pod względem ekologicznym i społecznym. Jej celem jest promowanie zrównoważonego modelu biznesowego, a także walka z praktyką greenwashingu, czyli sytuacjami, w których firmy prezentują się jako bardziej ekologiczne, niż są w rzeczywistości. Zrównoważone pod względem ekologicznym i społecznym inwestycje powinny uwzględniać 6 celów środowiskowych: łagodzenia zmian klimatu, adaptacji do zmian klimatu, zrównoważonego wykorzystywania i ochrony zasobów wodnych i morskich, przejście na gospodarkę o obiegu zamkniętym, zapobieganie zanieczyszczeniom i ich kontrola oraz ochrona i odbudowa bioróżnorodności i ekosystemów. – Dla nas, wskazane w taksonomii cele środowiskowe, nie stanowią wyzwania, gdyż realizujemy je już od jakiegoś czasu. Wynika to z dokumentu Cel Klimatyczny Grupy Skanska, który zaimplementowaliśmy w mieszkaniowej spółce Skanska, jako element długookresowej strategii – poprzez podnoszenie efektywności energetycznej naszych projektów. Ponadto, od wielu lat standardem dla nas jest certyfikacja BREEAM, która na wielu polach pokrywa się z wytycznymi taksonomii – komentuje Artur Łeszczyński, dyrektor ds. rozwoju biznesu w Skanska Residential Development Poland. Działalność jest uznawana za zrównoważoną, jeśli przyczynia się istotnie do co najmniej jednego z celów taksonomii, nie szkodząc przy tym żadnemu z nich. Unijna taksonomia precyzyjnie określa konkretne wymogi dla każdego z celów oraz ustala zasady, które pozwalają ocenić, czy dana firma lub projekt w realny sposób przyczyniają się do ich osiągnięcia. Kryteria te uwzględniają cały „cykl życia” produktu - od jego powstania, przez korzystanie z niego, aż po jego wycofanie lub modernizację, by uniknąć sytuacji, w której produkt jest fałszywie uznawany za zrównoważony. – Zarządzanie odpadami na placu budowy, efektywność energetyczna naszych inwestycji, zarządzanie zasobami, takimi jak na przykład woda – to tylko kilka ogólnych przykładów obszarów, na które zwracamy baczną uwagę w ramach swojej działalności. Efekty naszej strategii ESG są i będą coraz bardziej namacalne. Spójrzmy na jedną z naszych inwestycji, piąty etap projektu Holm House - tam rozpoczęliśmy wprowadzanie standardu obniżenia zużycia wody w budynkach wielorodzinnych, poprzez system odzysku wody szarej. Ta technologia pozwala obniżyć zużycie wody w każdym gospodarstwie domowym o 25 do 30% względem budynku standardowego – wymienia dotychczasowe działania Skanska, Artur Łeszczyński. – W ramach zgodności z wymogami certyfikacji BREEAM, w przypadku każdego projektu realizujemy założenia systemowego zarządzania odpadami na etapie realizacji procesu budowlanego. Certyfikacja wymaga osiągania pewnych współczynników recyklingu, czy ponownego użycia materiałów lub urządzeń. W tym obszarze, jako Skanska, w swoich inwestycjach osiągamy współczynniki na poziomie nawet 95%. Przed nami natomiast wyzwanie związane z założeniami taksonomii, która w tym obszarze jest jeszcze bardziej wymagająca, bo w raportowaniu nakazuje uwzględnianie także materiałów z ewentualnych rozbiórek, odbywających się na terenie budowy i wskazuje poziom minimalny dla recyklingu i ponownego użycia tychże materiałów rozbiórkowych na poziomie 70%. Na jednej z inwestycji, gdzie musimy dokonać rozbiórki istniejącego budynku, przeprowadzimy wkrótce pilotażowo proces ponownego użycia i recyklingu znacznej części materiałów i urządzeń, będących jego częścią - podaje jako przykład Artur Łeszczyński. Ślad węglowy Taksonomia wymaga obliczania śladu węglowego w całym cyklu życia inwestycji. – W Skanska nie tylko realizujemy obowiązujące wymagania prawne, ale też znacznie ambitniejsze, nasze wewnętrzne wymagania, przede wszystkim w zakresie podnoszenia efektywności energetycznej projektów – dodaje Artur Łeszczyński. – W trakcie realizacji każdej inwestycji ślad węglowy obliczamy dwutorowo. Przed jej rozpoczęciem wykonujemy tzw. life cycle assessment, tj. obliczamy ślad węglowy budynku/-ów w całym ich cyklu życia – od startu projektu, przez cały proces realizacji budowy, prawdopodobne modernizacje, skończywszy na hipotetycznej rozbiórce. Jednocześnie przeprowadzamy kalkulacje emisji dwutlenku węgla, wynikających z użytkowania danego budynku przez 50 lat od momentu uzyskania pozwolenia na użytkowanie. Wynikają one przede wszystkim ze zużycia energii w fazie operacyjnej właśnie – czyli wartości wskaźnika zapotrzebowania na energię pierwotną (tzw. wskaźnik EP), opisującego wspomnianą wcześniej efektywność energetyczną budynku. Im niższa jest wartość tego wskaźnika, tym mniejsza jest wartość emisji CO2, za które jesteśmy odpowiedzialni. To obrazuje jak istotna – strategicznie istotna – jest dla Skanska efektywność energetyczna jej projektów. Na etapie projektowania deweloper oblicza wartość emisji na podstawie danych przedmiarowych i estymacji. Następnie, gdy budowa już się rozpocznie, zbierane są dane dotyczące dostaw poszczególnych materiałów oraz zużycia energii na placu budowy. – Cyklicznie je raportujemy, a także na bieżąco porównujemy wartości rzeczywiste z pierwotnymi obliczeniami. Od wielu lat robimy tak w przypadku każdej z naszych inwestycji, dlatego posiadamy odpowiednie procedury i wymagania względem kontrahentów, narzędzia, a przede wszystkim wewnętrzne know-how – podkreśla Artur Łeszczyński. Taksonomia UE już dzisiaj zaczyna wpływać na działalność firm deweloperskich budujących w Polsce. Stawia ona nie tylko wymagania środowiskowe, a tym samym porządkuje rynek poprzez wprowadzenie jednolitych standardów, ale również zwiększa świadomość na temat konieczności troski o środowisko oraz promowanie lepszych praktyk w zakresie ekologicznego budownictwa. – Obawiam się, że dziś branża deweloperska – w swym ogóle – nie jest jeszcze przygotowana do raportowania ESG. Składa się na to wiele powodów. Dotychczas nie mieliśmy w Polsce twardych wymogów prawnych, pokrywających te wszystkie obszary, których taksonomia dotyka. Tym samym deweloperzy nie czuli presji, by działać ponadstandardowo. Trudno się temu dziwić, ponieważ generuje to dodatkowe koszty, przynajmniej na początku wprowadzania nowych dobrych praktyk. Spróbujmy to zobrazować, używając możliwie precyzyjnego przykładu. Proces certyfikacji BREEAM średniej, na przykład 100-lokalowej inwestycji, to kwota 80-100 tysięcy złotych. Mowa o samym procesie formalnym i administracyjnym, bez uwzględnienia zmian w projekcie, czy wymaganych działań na placu budowy, co oczywiście wiąże się z kolejnymi kosztami. Oczywiście z czasem, a dokładniej, wraz ze zdobywanym doświadczeniem, pewne rozwiązania stają się standardem, wręcz nawykiem, i przestają być nawet postrzegane jako koszt. My te „nawyki” nabywaliśmy przez ostatnich 8 lat – w 2016 roku pierwsza inwestycja Skanska Residential Development Poland uzyskała certyfikat BREEAM. Podsumowując: branża deweloperska dziś nie jest jeszcze gotowa do spełniania wymogów taksonomii i słowo „jeszcze” należy tu podkreślić – komentuje Artur Łeszczyński.

Głód energii. Centra danych to sektor z dużym potencjałem
Region Warszawy to obecnie największy rynek centrów danych w Polsce. W stolicy znajduje się ponad 50 obiektów serwerowych, jak również kluczowy punkt wymiany ruchu internetowego w kraju. Jak ukształtowany jest rynek centrów danych w Polsce i co jest jego największym wyzwaniem na kolejne lata? Jak kluczowy pozostaje dalszy rozwój i modernizacja polskiej energetyki, a także, wktórym kierunku spodziewana jest jego transformacja? Polska firma doradcza na rynku nieruchomości komercyjnych AXI IMMO odsłania drugą edycję raportu „Centra danych w Polsce”. Ilość generowanych danych na świecie w dalszym ciągu rośnie w tempie wykładniczym. W 2023 r. wolumen danych mobilnych osiągnął globalnie 139 eksabajtów (+34% r/r). W Polsce, przeciętne gospodarstwo domowe wytworzyło 236 GB danych przez stałe łącza internetowe, natomiast średnio jedna karta SIM w Polsce wygenerowała 132 GB danych rocznie. Najwięcej danych generuje konsumpcja wideo, odpowiadając za 67% danych przez stałe łącza internetowe i 60% danych mobilnych. Główne platformy to YouTube, Netflix, Amazon Prime i Disney+. Aktywność ta notuje również kolejne znaczne wzrosty, również ze względu na poprawę jakości treści wideo z HD do 4K. Drugie miejsce zajmują platformy społecznościowe (Facebook, LinkedIn, X), odpowiadając za 9% danych przez wi-fi i 25% danych mobilnych. Na trzecim miejscu są gry, generujące 9% danych przez wi-fi i 3% danych mobilnych, mimo że są używane przez mniejszą grupę zaangażowanych graczy. Poza danymi generowanymi przez konsumentów, ważne są także dane wytwarzane przez firmy technologiczne do obsługi aplikacji, chmury i AI, wpływające w znacznym stopniu na popyt na przestrzeń serwerową. – Aplikacje AI tj. artificial intelligence, znajdują się na czele, jeśli chodzi o ilość generowanych danych. Choć odbiorca końcowy otrzymuje zaledwie kilka linijek tekstu na zapytanie na platformie ChatGPT lub kilkanaście sugestii filmów do obejrzenia na platformie Netflix, udzielenie takich informacji wymaga przetworzenia ogromnej ilości danych w odległym serwerze. Idąc dalej musimy uzmysłowić sobie, że pełne przejście wyszukiwarki Google do AI oznaczałoby dziesięciokrotny wzrost jej zapotrzebowania na energię, do poziomu jaki konsumuje małej wielkości kraj taki jak Irlandia – komentuje Janusz Gutowski, Partner Zarządzający, AXI IMMO Services. Polski rynek centrów danych obejmuje 150 projektów, charakteryzujących się wysoką fragmentacją – tylko kilka obiektów ma powierzchnię powyżej 10 tys. mkw. Rynek ten jest silnie skoncentrowany wokół Warszawy, gdzie znajdują się 53 centra danych o łącznej mocy przyłączeniowej około 320 MW. Lokalizacja ta dynamicznie się rozwija, głównie dzięki obecności instytucji rządowych, finansowych oraz siedzib największych firm. W centrum miasta zlokalizowany jest także kluczowy punkt wymiany ruchu internetowego w kraju. Obecnie w Warszawie realizowane są trzy duże projekty: inwestycja Atman wDuchnicach, druga faza centrum danych Microsoft Azure oraz projekt Vantage. Łącznie w regionie planowane jest 400 MW powierzchni dedykowanej centrom danych, przy czym istniejące dziś obiekty hyperscale odpowiadają za około 60% całkowitej mocy w regionie. Kluczowym czynnikiem przy wyborze działki pod centrum danych jest odpowiednia infrastruktura elektryczna i niski koszt energii. Dostawy energii muszą być stabilne, co wymaga dostępu do dwóch źródeł energii i zapasowego systemu zasilania. W ostatnich latach wymagania energetyczne centrów danych znacznie wzrosły, a skok globalnych cen energii po wybuchu wojny w Ukrainie sprawił, że dostęp do energii stał się kluczowym kryterium. Dla centrów kolokacyjnych w regionie Warszawy wymagania przyłączeniowe wynoszą 5-20 MW, dla obiektów typu Edge 2-5 MW, a dla centrów hyperscale około 40-100 MW. Centra danych do obsługi AI mogą potrzebować ok. 100 MW, a oczekiwania wynoszą nawet 500 MW-1 GW. Efektem tego jest poszukiwanie miejsc na budowę centrów danych, nie tylko w regionie Warszawy, ale też w innych lokalizacjach, które zapewniają dostęp do odpowiednio wysokiej mocy. W innych miastach Polski rynek centrów danych na razie jest mniej rozwinięty, a najwięcej obiektów serwerowych poza stolicą znajduje się w Katowicach (16), Poznaniu (15) i Krakowie (14). Szansę na rozwój mają kolejne mniejsze lokalizacje, w pobliżu elektrowni. Na polskim rynku można wyróżnić siedem rodzajów obiektów: centra danych typu hyperscale, centra kolokacyjne, centra danych typu Edge, własne centra danych firm telekomunikacyjnych i IT, centra hostingu serwerów fizycznych iwirtualnych (VPN) oraz centra obsługujące jedną organizację publiczną. Polska stoi przed wyzwaniami związanymi z transformacją energetyczną i zapewnieniem gospodarce wystarczającej ilości prądu. W 2022 roku udział OZE w zużyciu energii w Polsce wyniósł 16,9%, co jest wynikiem poniżej średniej unijnej (23%). Polska planuje zwiększyć generację energii z morskich farm wiatrowych do 8-11 GW do 2040 roku oraz z elektrowni atomowej w Choczewie, która ma wygenerować 3,75 GW. Aby OZE mogły być alternatywą dla energetyki zawodowej, potrzebne są magazyny energii dużej mocy (BESS). Przykładem jest budowa magazynu energii o mocy 133 MW przez Columbus Energy w Trzebini, który ma zostać oddany do użytku w 2026 roku. – Dziś przy okazji budowy obiektu z przeznaczeniem na centrum danych myśli się również o rozwiązaniach związanych z odzyskiem energii. Biorąc pod uwagę wytyczne UE w zakresie osiągnięcia celów klimatycznych, wykorzystanie ciepła wytwarzanego przez serwery staje się koniecznością. Ciepło dostarczone przez centrum danych może zostać użyte do ogrzania idostarczenia ciepłej wody do sąsiednich budynków mieszkalnych ido obiektów użyteczności publicznej poprzez zainstalowanie agregatów chłodniczych z odzyskiem ciepła – podkreśla Janusz Gutowski. – Z pewnością centra danych to sektor z dużym potencjałem na rynku nieruchomości komercyjnych. Widzimy, że potrzeba budowy kolejnych obiektów serwerowych wzrasta m.in. za pośrednictwem rozwijanych i wprowadzanych nowych technologii AI. Dla zagranicznych dostawców rozwiązań chmurowych, Polska tozpewnością jeden z bardziej interesujących rynków w Europie. Niemniej jednak pomimo gotowości deweloperów do rozszerzenia portfolio swoich inwestycji i budowy centów danych wyzwaniem - do czasu transformacji energetycznej - pozostanie dostęp do wystarczających mocy i przyłączy energetycznych.

Rynek Kabacki i 500 mieszkań. Archicom ma plan na działkę po Tesco
Pracownia WWAA przygotowała koncepcję zagospodarowania działki przy al. Komisji Edukacji Narodowej 14 w Warszawie. Archicom, spółka z Grupy Echo Investment, zamierza zbudować tam 500 mieszkań wokół miejskiego placu. Projekt powstaje według specustawy mieszkaniowej, w kolejnym etapie deweloper przeprowadzi dialog o inwestycji. Teren przy metrze Kabaty w Warszawie, na którym działał hipermarket Tesco, należy do Grupy Echo Investment od pięciu lat. Koncepcję zagospodarowania działki opracowała pracownia WWAA. Plan zakłada realizację wielorodzinnych budynków mieszkalnych z usługami w parterach. Inwestycja będzie realizowana, wyłącznie po zgodzie stołecznego samorządu, na podstawie tzw. specustawy mieszkaniowej. W centrum osiedla przewidziano Rynek Kabacki – nowy miejski plac o powierzchni 3500 mkw. wypełniony zielenią i otoczony kawiarniami oraz restauracjami. W parterach budynków mają działać lokale handlowo-usługowe, które zajmą łącznie blisko jedną piątą powierzchni całego projektu. Powstaną też zielone skwery i dziedzińce, na których zasadzone zostanie ponad 150 drzew. – Pomiędzy budynkami będzie atrakcyjna przestrzeń publiczna, która nie zostanie ogrodzona. Ruch samochodowy przeniesiemy do podziemnego garażu, a na powierzchni priorytet będą mieli piesi i rowerzyści. W ten sposób dojście do metra, spacer do lasu czy wyprawa na małe zakupy będą wygodniejsze. Powierzchnia biologicznie czynna zajmie aż 30% terenu, z czego blisko 15% to zieleń na gruncie rodzimym. Zaprojektowane budynki wpisują się skalą w kompozycję istniejącej w sąsiedztwie zabudowy – mówi Krzysztof Mazanek, partner w pracowni WWAA. Architekci zaprojektowali bryły o zróżnicowanej wysokości. Budynek zlokalizowany u zbiegu z ulicą Wąwozową, zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego, osiągnie wysokość maksymalnie 11 pięter. Kolejne nowe budynki wzdłuż al. KEN będą harmonijnie kontynuować istniejącą linię zabudowy o wysokości 6 pięter. W głębi osiedla powstaną kameralne bryły o kaskadowej wysokości od 2 do 5 pięter. Na terenie osiedla zaplanowano łącznie 500 mieszkań od jedno- do pięciopokojowych i powierzchniach od 27 mkw. do 132 mkw. – Rozumiemy oczekiwania i emocje, jakie wzbudza przemiana terenu po dawnym supermarkecie. Dlatego naszą ambicją jest stworzenie centrum lokalnego, które stanie się przyjaznym miejscem do życia, spotkań i odpoczynku. Zwarta tkanka miejska, doskonałe skomunikowanie metrem, trasy rowerowe oraz rezerwat przyrody w zasięgu spaceru to wyjątkowe atuty Kabat. To jedno z niewielu miejsc w Warszawie, gdzie można cieszyć się zarówno śródmiejskimi udogodnieniami, jak i kontaktem z leśną przyrodą na świeżym powietrzu. Chcemy, aby nasz projekt spełnił oczekiwania sąsiadów i samorządu, dlatego wsłuchując się w ich głosy, proponujemy koncepcję, która będzie służyła całej okolicy – dodaje Inga Pilarska, dyrektor ds. planowania strategicznego w Grupie Echo Investment. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, deweloper odpowie na potrzeby władz dzielnicy Ursynów, partycypując w rozbudowie infrastruktury oświatowej, rekreacyjnej i drogowej oraz umożliwi udoskonalenie projektu zgodnie z potrzebami mieszkańców. Inwestor jest gotowy rozbudować Szkołę Podstawową przy ul. Jerzego Zaruby 7 o dodatkowe klasy do nauki. W parkingu podziemnym pod planowanymi budynkami przewidziano kilkadziesiąt miejsc, które będą ogólnodostępne. Remont na odcinku sąsiadującym z inwestycją przejdzie aleja Komisji Edukacji Narodowej – przy osiedlu powstanie nowa nawierzchnia, chodniki i drogi rowerowe. inwestor przedłuży też ul. J. Iwanowa-Szajnowicza, co skróci drogę do lasu, szkoły podstawowej oraz przedszkola i dalej w stronę ul. J. Zaruby.

Develia startuje z nową inwestycją we Wrocławiu
Develia rozpoczyna realizację nowego projektu we Wrocławiu. Osiedle Augustowska Vita to dwa budynki w zielonym otoczeniu. Generalnym wykonawcą została firma Demiurg. Projekt Augustowska Vita powstanie na wrocławskich Maślicach i zakłada budowę dwóch nowoczesnych budynków. Powstaną w otoczeniu niskiej, willowej zabudowy. Inwestycja dostarczy 84 mieszkania w szerokiej gamie rozkładów i metraży, od 44 do 89 metrów kwadratowych. Dodatkową przestrzeń stanowić będzie przestronny balkon lub zielony ogródek. Mieszkańcy będą korzystać z podziemnej hali garażowej z komórkami lokatorskimi i boksami na rowery. Rowerzyści skorzystają ze stojaków na rowery oraz stacji naprawczej. Inwestycja będzie dostosowana do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Blisko połowę terenu osiedla zajmą powierzchnie zielone. Przestrzenie wspólne między budynkami urozmaicą alejki spacerowe, zróżnicowana roślinność, stoliki do gry w szachy oraz plac zabaw. – W trosce o dobre samopoczucie mieszkańców, podczas prac projektowych położyliśmy nacisk na jak największe przeszklenia. Dodaliśmy dużo okien narożnych, które wpuszczają do wnętrza więcej światła oraz umożliwiają ustawienie donic z dużymi roślinami. Pogłębiliśmy balkony, aby łatwiej było na nich rozmieścić meble wypoczynkowe – komentuje Grzegorz Błonar z departamentu Realizacji i Przygotowania Inwestycji w spółce Develia. Realizacja osiedla Augustowska Vita, za którą odpowiada firma Demiurg, ma potrwać około 18 miesięcy. Przekazania mieszkań nabywcom zaplanowane są na IV kwartał 2025 roku. – W ramach inwestycji przy ul. Augustowskiej we Wrocławiu powstaną dwa pięciokondygnacyjne budynki mieszkalne. Zieleń otaczająca budynki będzie spójna z otoczeniem. Nowoczesna zabudowa doskonale wpisuje się w ciche, spokojne i zielone obszary Maślic – dodaje Marcin Śniegowski, Dyrektor Oddziału Wrocław w firmie Demiurg.

Nowy obiekt w sieci OTO Park. W planach rozbudowa
Fundusz inwestycyjny Falcon Investment Management – nowy właściciel Parku Handlowego Kłodzko – planuje jego rozbudowę. Obiekt dołączy do sieci OTO Parki i powiększy się o dodatkowe 1650 mkw. w dwóch budynkach. – Nabycie PH Kłodzko od firmy P. A. Nova było przemyślaną decyzją. Zyskaliśmy kolejny świetnie funkcjonujący i lubiany park handlowy z potencjałem na powiększenie i uzupełnienie oferty handlowej – mówi Piotr Piechocki, prezes zarządu Falcon Investment Management. Wcześniej jednak nowy projekt firmy przejdzie rebranding i dołączy do rodziny OTO Parków – marki parków handlowych Falcon Investment Management. – Równolegle do planowanej zmiany szyldu rozpoczynamy we współpracy z P. A. Nova procesy formalno-prawne związane z uzyskiwaniem pozwoleń i decyzji administracyjnych. Rozmowy z potencjalnymi najemcami trwają, a duże zainteresowanie ze strony wiodących marek utwierdza nas w przekonaniu o silnym potencjale handlowym Kłodzka. Z uwagi na ograniczoną powierzchnię rozbudowy, zależy nam, żeby finalny miks najemców był komplementarny i w pełni odpowiadał na potrzeby klientów. Otwarcie nowej części planowane jest na 2025 rok – komentuje Daria Górniak, Leasing & Asset Management Director w Falcon Investment Management. PH Kłodzko został otwarty w marcu 2024 roku. Obiekt liczy 7 tys. mkw. powierzchni, na której funkcjonują takie marki, jak: Aldi, Dealz, Action, KAES, Martes Sport, Neonet, Pepco, Rossmann, Sinsay oraz zlokalizowany w bezpośrednim sąsiedztwie – market budowlany Castorama.