Mieszkania stanieją w tym roku o 10 proc.

Klienci spodziewają się tego spadku, więc nawet jeśli mają pieniądze lub obiecany kredyt w banku, to czekają z kupnem mieszkania na obniżki. Na skutek decyzji banków zdolność kredytowa przeciętnego Polaka spadła w ostatnim czasie o kilkadziesiąt tysięcy złotych. Druga połowa roku może być jednak lepsza dla kredytobiorców. Zdaniem ekspertów stopy procentowe nadal będą spadały. Deweloperzy wstrzymali zdecydowaną większość nowych inwestycji mieszkaniowych. Liczba nowych mieszkań do sprzedaży nie powinna więc już w drugim półroczu rosnąć. Tanieć powinny działki, bo budowa domu łącznie z zakupem gruntu może być dzisiaj droższa niż kupno gotowego budynku na rynku wtórnym. W tym roku podaż działek budowlanych raczej nie wzrośnie z powodu odrolnienia gruntów rolnych w miastach. Działki muszą być najpierw uzbrojone i powtórnie podzielone, a to zajmuje sporo czasu - wyjaśnia "Gazeta Prawna".