
Wróć do Pulsu Budownictwa


30.03.2009
Wiemy, ile chcą za Baltic Arenę
Na ten dzień gdańscy urzędnicy czekali z zapartym tchem od ponad roku. Cena stadionu od początku była bowiem wielką niewiadomą. Jeszcze przed przyznaniem Polsce i Ukrainie organizacji Euro 2012 koszty budowy szacowano na 670 mln zł. I choć eksperci i przedstawiciele branży budowlanej nie pozostawiali na tej wycenie suchej nitki, to władze miasta uparcie deklarowały, że więcej za stadion nie dadzą. Najgorzej było na początku zeszłego roku, gdy niektórzy fachowcy koszta budowy wyceniali na ponad miliard złotych! Na szczęście, grubo się przeliczyli. Już jesienny przetarg na prace ziemne i wymianę gruntu na placu budowy przyniósł niespodziankę. Budująca w imieniu miasta Baltic Arenę spółka Bieg2012 przygotowała na ten etap 170 mln zł. Okazało się, że najtańszy Wakoz zaoferował za wykonanie prac 102 mln. Rozpiętość cen była ogromna - najdroższa Hydrobudowa zażyczyła sobie aż 380 mln! I to właśnie Hydrobudowa była sprawcą środowej niespodzianki, tym razem w rozstrzygniętym przetargu na budowę konstrukcji stadionu. Razem z niemiecką firmą Alpine Bau (która budowała m.in. monachijską Allianz Arenę) zaproponowała 521 mln zł.

Autorem artykułu jest:Michał Oksiński
Na ten dzień gdańscy urzędnicy czekali z zapartym tchem od ponad roku. Cena stadionu od początku była bowiem wielką niewiadomą. Jeszcze przed przyznaniem Polsce i Ukrainie organizacji Euro 2012 koszty budowy szacowano na 670 mln zł. I choć eksperci i przedstawiciele branży budowlanej nie pozostawiali na tej wycenie suchej nitki, to władze miasta uparcie deklarowały, że więcej za stadion nie dadzą. Najgorzej było na początku zeszłego roku, gdy niektórzy fachowcy koszta budowy wyceniali na ponad miliard złotych! Na szczęście, grubo się przeliczyli. Już jesienny przetarg na prace ziemne i wymianę gruntu na placu budowy przyniósł niespodziankę. Budująca w imieniu miasta Baltic Arenę spółka Bieg2012 przygotowała na ten etap 170 mln zł. Okazało się, że najtańszy Wakoz zaoferował za wykonanie prac 102 mln. Rozpiętość cen była ogromna - najdroższa Hydrobudowa zażyczyła sobie aż 380 mln! I to właśnie Hydrobudowa była sprawcą środowej niespodzianki, tym razem w rozstrzygniętym przetargu na budowę konstrukcji stadionu. Razem z niemiecką firmą Alpine Bau (która budowała m.in. monachijską Allianz Arenę) zaproponowała 521 mln zł.
Wróć do Pulsu Budownictwa
Udostępnij artykuł: