Worker
Wróć do Pulsu Budownictwa
Trwają konsultacje społeczne ws. budowy spalarni
09.06.2009

Trwają konsultacje społeczne ws. budowy spalarni

Białystok potrzebuje spalarni - przekonują władze miasta. Pod uwagę biorą lokalizację przy ulicy Produkcyjnej koło oczyszczalni ścieków, za giełdą rolną przy Andersa albo koło ciepłowni na osiedlu Ścianka. Wielu mieszkańców boi się spalarni. Fachowcy przekonują, że odoru nie będzie, bo będzie zasysany i spalany. Zapewniają, że hałas będą powodować tylko ciężarówki, a spalarnia nie zagrozi zdrowiu mieszkańców. - Znajduje się cały system oczyszczania powietrza, spalin, który zapewnia to, że to, co się wydostaje do atmosfery jest czyste i zgodne z normami – wyjaśnia Agata Komorowska, specjalista do spraw ocen oddziaływania na środowisko. Spalarnia - oprócz niszczenia śmieci - będzie produkować prąd i ciepło dla mieszkańców. Dlatego nie może znajdować się poza Białymstokiem. - Żeby energię cieplną wysyłać, trzeba mieć w pobliżu ciepłociąg, czyli infrastrukturę przesyłową. A taka niestety znajduje się tylko w obrębie miasta – tłumaczy dr Katarzyna Garbarczyk ze spółki Lech. Podobnych spalarni - jak ta planowana w Białymstoku - są w Europie setki.
Zdjęcie Michał Oksiński
Autorem artykułu jest:Michał Oksiński
Białystok potrzebuje spalarni - przekonują władze miasta. Pod uwagę biorą lokalizację przy ulicy Produkcyjnej koło oczyszczalni ścieków, za giełdą rolną przy Andersa albo koło ciepłowni na osiedlu Ścianka. Wielu mieszkańców boi się spalarni. Fachowcy przekonują, że odoru nie będzie, bo będzie zasysany i spalany. Zapewniają, że hałas będą powodować tylko ciężarówki, a spalarnia nie zagrozi zdrowiu mieszkańców. - Znajduje się cały system oczyszczania powietrza, spalin, który zapewnia to, że to, co się wydostaje do atmosfery jest czyste i zgodne z normami – wyjaśnia Agata Komorowska, specjalista do spraw ocen oddziaływania na środowisko. Spalarnia - oprócz niszczenia śmieci - będzie produkować prąd i ciepło dla mieszkańców. Dlatego nie może znajdować się poza Białymstokiem. - Żeby energię cieplną wysyłać, trzeba mieć w pobliżu ciepłociąg, czyli infrastrukturę przesyłową. A taka niestety znajduje się tylko w obrębie miasta – tłumaczy dr Katarzyna Garbarczyk ze spółki Lech. Podobnych spalarni - jak ta planowana w Białymstoku - są w Europie setki.
Wróć do Pulsu Budownictwa
Udostępnij artykuł: