
Wróć do Pulsu Budownictwa



01.08.2025
Czy Polska jest gotowa na budownictwo zeroemisyjne?
W dobie rosnącej presji na ograniczanie emisji gazów cieplarnianych budownictwo zeroemisyjne staje się jednym z elementów transformacji energetycznej w Unii Europejskiej. Polska, jako członek tej wspólnoty, stoi obecnie przed koniecznością dostosowania się do nowych regulacji – w szczególności do zmienionej Dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków (EPBD).
Unijne regulacje mające skłonić do zeroemisyjności
Znowelizowana dyrektywa EPBD (Energy Performance of Buildings Directive), przyjęta w 2024 roku, zakłada, że od 2030 roku wszystkie nowe budynki w Unii Europejskiej powinny być zeroemisyjne. W przypadku budynków publicznych termin ten przypada już na 2028 rok. Celem jest maksymalne ograniczenie zapotrzebowania na energię, wykorzystywanie odnawialnych źródeł oraz całkowita dekarbonizacja sektora budowlanego do połowy stulecia.
Dyrektywa EPBD nakłada na państwa członkowskie obowiązek opracowania krajowych planów renowacji budynków oraz wdrażania standardów minimalnych efektywności energetycznej (MEPS), co bezpośrednio wpłynie na politykę budowlaną w Polsce.
Stan obecny: daleko do wypełnienia norm
W Polsce wciąż dominują budynki o przeciętnej efektywności energetycznej. Choć w ostatnich latach zaostrzyły się warunki techniczne (WT 2021), które wprowadziły obowiązek m.in. korzystania z OZE czy podnoszenia standardów izolacyjności, to w praktyce poziom zeroemisyjności pozostaje celem odległym.
Do głównych przeszkód należą:
- brak krajowej definicji budynku zeroemisyjnego, co utrudnia stosowanie unijnych wytycznych;
- niewystarczająca liczba wykwalifikowanych specjalistów (architektów, audytorów, instalatorów systemów OZE);
- problemy z finansowaniem, szczególnie w przypadku małych deweloperów i inwestorów indywidualnych.
Drogie technologie
Z technologicznego punktu widzenia Polska dysponuje już rozwiązaniami umożliwiającymi budowę obiektów zeroemisyjnych. Na rynku dostępne są pompy ciepła, rekuperacja, fotowoltaika, magazyny energii, pasywne rozwiązania architektoniczne czy inteligentne systemy zarządzania energią.
Jednak barierą jest koszt początkowy – budowa budynku zeroemisyjnego może być droższa o 10–20 proc. w porównaniu do standardowego obiektu, spełniającego normy. Dla deweloperów oznacza to wyższy próg wejścia, dłuższy czas zwrotu inwestycji i konieczność edukowania rynku, który nie zawsze rozumie wartość energooszczędnych rozwiązań.
Wpływ na rynek mieszkaniowy
Transformacja w kierunku zeroemisyjności wpłynie różnie na dwa główne segmenty budownictwa: mieszkaniowy i komercyjny. W przypadku budownictwa mieszkaniowego największe znaczenie mają koszty. Deweloperzy, zwłaszcza ci operujący w mniejszych miastach, obawiają się, że wzrost cen inwestycji przełoży się na spadek popytu. Z drugiej strony – wśród klientów rośnie zainteresowanie niższymi kosztami eksploatacji, co może w dłuższej perspektywie wpłynąć na zmianę preferencji zakupowych. Rządowe i unijne programy wsparcia, takie jak „Czyste Powietrze” czy środki z Krajowego Planu Odbudowy (KPO), mogą złagodzić ten proces, o ile będą skutecznie wdrażane.
W przypadku biurowców i magazynów coraz większe znaczenie mają certyfikaty zrównoważonego budownictwa (BREEAM, LEED), a najemcy – zwłaszcza korporacyjni – coraz częściej oczekują obiektów o wysokiej efektywności energetycznej. Dla inwestorów oznacza to konieczność dostosowania się do standardów ESG i większe zainteresowanie technologiami zeroemisyjnymi, mimo wyższych kosztów wejściowych.
Czy jesteśmy gotowi?
Podsumowując: Polska nie jest jeszcze w pełni gotowa na masowe wprowadzenie budownictwa zeroemisyjnego, ale kierunek zmian jest jednoznaczny. Konieczna będzie intensywna współpraca administracji, sektora budowlanego i finansowego w celu stworzenia warunków sprzyjających rozwojowi tej technologii.
Krajowy Plan Renowacji Budynków, reforma warunków technicznych i szersze wykorzystanie funduszy unijnych to najważniejsze elementy przyspieszenia procesu. W perspektywie kolejnych 5–10 lat zapewne budownictwo zeroemisyjne nie będzie już niszowe – stawać będzie się standardem.

Autorem artykułu jest:Dariusz Rostkowski
W dobie rosnącej presji na ograniczanie emisji gazów cieplarnianych budownictwo zeroemisyjne staje się jednym z elementów transformacji energetycznej w Unii Europejskiej. Polska, jako członek tej wspólnoty, stoi obecnie przed koniecznością dostosowania się do nowych regulacji – w szczególności do zmienionej Dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków (EPBD).
Unijne regulacje mające skłonić do zeroemisyjności
Znowelizowana dyrektywa EPBD (Energy Performance of Buildings Directive), przyjęta w 2024 roku, zakłada, że od 2030 roku wszystkie nowe budynki w Unii Europejskiej powinny być zeroemisyjne. W przypadku budynków publicznych termin ten przypada już na 2028 rok. Celem jest maksymalne ograniczenie zapotrzebowania na energię, wykorzystywanie odnawialnych źródeł oraz całkowita dekarbonizacja sektora budowlanego do połowy stulecia.
Dyrektywa EPBD nakłada na państwa członkowskie obowiązek opracowania krajowych planów renowacji budynków oraz wdrażania standardów minimalnych efektywności energetycznej (MEPS), co bezpośrednio wpłynie na politykę budowlaną w Polsce.
Stan obecny: daleko do wypełnienia norm
W Polsce wciąż dominują budynki o przeciętnej efektywności energetycznej. Choć w ostatnich latach zaostrzyły się warunki techniczne (WT 2021), które wprowadziły obowiązek m.in. korzystania z OZE czy podnoszenia standardów izolacyjności, to w praktyce poziom zeroemisyjności pozostaje celem odległym.
Do głównych przeszkód należą:
- brak krajowej definicji budynku zeroemisyjnego, co utrudnia stosowanie unijnych wytycznych;
- niewystarczająca liczba wykwalifikowanych specjalistów (architektów, audytorów, instalatorów systemów OZE);
- problemy z finansowaniem, szczególnie w przypadku małych deweloperów i inwestorów indywidualnych.
Drogie technologie
Z technologicznego punktu widzenia Polska dysponuje już rozwiązaniami umożliwiającymi budowę obiektów zeroemisyjnych. Na rynku dostępne są pompy ciepła, rekuperacja, fotowoltaika, magazyny energii, pasywne rozwiązania architektoniczne czy inteligentne systemy zarządzania energią.
Jednak barierą jest koszt początkowy – budowa budynku zeroemisyjnego może być droższa o 10–20 proc. w porównaniu do standardowego obiektu, spełniającego normy. Dla deweloperów oznacza to wyższy próg wejścia, dłuższy czas zwrotu inwestycji i konieczność edukowania rynku, który nie zawsze rozumie wartość energooszczędnych rozwiązań.
Wpływ na rynek mieszkaniowy
Transformacja w kierunku zeroemisyjności wpłynie różnie na dwa główne segmenty budownictwa: mieszkaniowy i komercyjny. W przypadku budownictwa mieszkaniowego największe znaczenie mają koszty. Deweloperzy, zwłaszcza ci operujący w mniejszych miastach, obawiają się, że wzrost cen inwestycji przełoży się na spadek popytu. Z drugiej strony – wśród klientów rośnie zainteresowanie niższymi kosztami eksploatacji, co może w dłuższej perspektywie wpłynąć na zmianę preferencji zakupowych. Rządowe i unijne programy wsparcia, takie jak „Czyste Powietrze” czy środki z Krajowego Planu Odbudowy (KPO), mogą złagodzić ten proces, o ile będą skutecznie wdrażane.
W przypadku biurowców i magazynów coraz większe znaczenie mają certyfikaty zrównoważonego budownictwa (BREEAM, LEED), a najemcy – zwłaszcza korporacyjni – coraz częściej oczekują obiektów o wysokiej efektywności energetycznej. Dla inwestorów oznacza to konieczność dostosowania się do standardów ESG i większe zainteresowanie technologiami zeroemisyjnymi, mimo wyższych kosztów wejściowych.
Czy jesteśmy gotowi?
Podsumowując: Polska nie jest jeszcze w pełni gotowa na masowe wprowadzenie budownictwa zeroemisyjnego, ale kierunek zmian jest jednoznaczny. Konieczna będzie intensywna współpraca administracji, sektora budowlanego i finansowego w celu stworzenia warunków sprzyjających rozwojowi tej technologii.
Krajowy Plan Renowacji Budynków, reforma warunków technicznych i szersze wykorzystanie funduszy unijnych to najważniejsze elementy przyspieszenia procesu. W perspektywie kolejnych 5–10 lat zapewne budownictwo zeroemisyjne nie będzie już niszowe – stawać będzie się standardem.

Chcesz uzyskać pełen dostęp do informacji o inwestycjach i zleceniach z całej Polski?
Wróć do Pulsu Budownictwa
Udostępnij artykuł: