Worker
Wróć do Pulsu Budownictwa
Karuzela cen materiałów budowlanych nadal się kręci
27.01.2022

Karuzela cen materiałów budowlanych nadal się kręci

Ceny materiałów budowlanych będą stale rosły, bo już teraz zaczyna brakować surowców do ich produkcji, a terminy dostaw są przesuwane. Do problemów branży trzeba też dołożyć zmiany podatkowe, które wprowadzają niepewność w prowadzeniu firm. I choć wszystko wskazuje na to, że w tym roku utrzyma się wyjątkowo wysoki popyt na usługi budowlane, to coraz wyższe koszty realizacji i karuzela cenowa zmusi część firm do rewizji swoich planów – wynika z analizy przygotowanej przez Stowarzyszenie Wykonawców Elewacji. – Zalewa nas lawina zapytań owycenę, bo uzyskanych pozwoleń na budowę pod koniec poprzedniego roku było wyjątkowo dużo. Trudno dziś jednak o dokładne oszacowanie kosztów realizacji zleceń, tak, by za kilka miesięcy nie trzeba było dokładać własnych pieniędzy. Na gigantyczne skoki cenowe wpływają inflacja, podwyżki cen prądu, gazu i paliwa, które przekładają się na ceny materiałów budowlanych i ich transportu – mówi Grzegorz Tymoszewski, prezes Stowarzyszenia Wykonawców Elewacji i dodaje, że branża budowlana jeszcze nigdy nie była w podobnej sytuacji. W tym roku zdecydowanie wzrośnie cena chemii budowlanej. Ma to związek z rosnącymi kosztami komponentów do produkcji. Podwyżki mogą sięgnąć nawet 40%! Z kolei ceny profilów do dociepleń wzrosły średnio o 8%, choć można spotkać się z podwyżką o 25%. Szczególnie dotkliwy jest dla budowlanki skok ceny wełny elewacyjnej. Obecnie za metr kwadratowy trzeba zapłacić 100% więcej w porównaniu do lutego 2021 r. A jak podkreślają eksperci ze Stowarzyszenia Wykonawców Elewacji dalsze wzrosty są tylko kwestią czasu. Do tego dochodzą braki surowców do produkcji materiałów budowlanych. W tym roku problemem będzie mała dostępność polistyrenu, wykorzystywanego do produkcji styropianu. To z pewnością przełoży się na jego cenę i terminowe dostawy. Jego cena wzrosła o 110% w stosunku do marca 2021 r. Teraz metr sześcienny kosztuje od 3, do nawet 30 zł więcej niż jeszcze kilka tygodni temu, a na złożenie zamówienia trzeba poczekać do początku lutego, bo wcześniejszych zleceń producenci nie przyjmują. Z koeli za rusztowania płaci się teraz 30% więcej. Eksperci SWE podkreślają, że sytuację na rynku utrudniają też zmiany podatkowe. – Dla części firm to prawdziwa rewolucja, bo w wielu przypadkach trzeba będzie przyjąć inne formy opodatkowania izastanowić się, jakie rozwiązanie będzie najlepsze, a przepisy są skomplikowane – tłumaczy Tymoszewski. – Stałym problemem jest też brak pracowników, co przekłada się na trudności z terminową realizacją zleceń. Sytuację pogarsza też ogromne zróżnicowanie stawek wynagrodzenia. Najgorzej jest wWarszawie. Stawki w Poznaniu, Gdańsku czy Wrocławiu są o 15-20% większe niż w stolicy. I to przy takim samym poziomie kosztów – mówi Adrian Królikowski z firmy LUKAD, wykonawcy elewacji.
Zdjęcie Michał Oksiński
Autorem artykułu jest:Michał Oksiński
Ceny materiałów budowlanych będą stale rosły, bo już teraz zaczyna brakować surowców do ich produkcji, a terminy dostaw są przesuwane. Do problemów branży trzeba też dołożyć zmiany podatkowe, które wprowadzają niepewność w prowadzeniu firm. I choć wszystko wskazuje na to, że w tym roku utrzyma się wyjątkowo wysoki popyt na usługi budowlane, to coraz wyższe koszty realizacji i karuzela cenowa zmusi część firm do rewizji swoich planów – wynika z analizy przygotowanej przez Stowarzyszenie Wykonawców Elewacji.
– Zalewa nas lawina zapytań owycenę, bo uzyskanych pozwoleń na budowę pod koniec poprzedniego roku było wyjątkowo dużo. Trudno dziś jednak o dokładne oszacowanie kosztów realizacji zleceń, tak, by za kilka miesięcy nie trzeba było dokładać własnych pieniędzy. Na gigantyczne skoki cenowe wpływają inflacja, podwyżki cen prądu, gazu i paliwa, które przekładają się na ceny materiałów budowlanych i ich transportu – mówi Grzegorz Tymoszewski, prezes Stowarzyszenia Wykonawców Elewacji i dodaje, że branża budowlana jeszcze nigdy nie była w podobnej sytuacji.
W tym roku zdecydowanie wzrośnie cena chemii budowlanej. Ma to związek z rosnącymi kosztami komponentów do produkcji. Podwyżki mogą sięgnąć nawet 40%! Z kolei ceny profilów do dociepleń wzrosły średnio o 8%, choć można spotkać się z podwyżką o 25%. Szczególnie dotkliwy jest dla budowlanki skok ceny wełny elewacyjnej. Obecnie za metr kwadratowy trzeba zapłacić 100% więcej w porównaniu do lutego 2021 r. A jak podkreślają eksperci ze Stowarzyszenia Wykonawców Elewacji dalsze wzrosty są tylko kwestią czasu.
Do tego dochodzą braki surowców do produkcji materiałów budowlanych. W tym roku problemem będzie mała dostępność polistyrenu, wykorzystywanego do produkcji styropianu. To z pewnością przełoży się na jego cenę i terminowe dostawy. Jego cena wzrosła o 110% w stosunku do marca 2021 r. Teraz metr sześcienny kosztuje od 3, do nawet 30 zł więcej niż jeszcze kilka tygodni temu, a na złożenie zamówienia trzeba poczekać do początku lutego, bo wcześniejszych zleceń producenci nie przyjmują. Z koeli za rusztowania płaci się teraz 30% więcej.
Eksperci SWE podkreślają, że sytuację na rynku utrudniają też zmiany podatkowe. – Dla części firm to prawdziwa rewolucja, bo w wielu przypadkach trzeba będzie przyjąć inne formy opodatkowania izastanowić się, jakie rozwiązanie będzie najlepsze, a przepisy są skomplikowane – tłumaczy Tymoszewski.
– Stałym problemem jest też brak pracowników, co przekłada się na trudności z terminową realizacją zleceń. Sytuację pogarsza też ogromne zróżnicowanie stawek wynagrodzenia. Najgorzej jest wWarszawie. Stawki w Poznaniu, Gdańsku czy Wrocławiu są o 15-20% większe niż w stolicy. I to przy takim samym poziomie kosztów – mówi Adrian Królikowski z firmy LUKAD, wykonawcy elewacji.
Wróć do Pulsu Budownictwa
Udostępnij artykuł: