Worker
Wróć do Pulsu Budownictwa
Wojna to wyzwanie dla budownictwa. Braki materiałów i coraz wyższe ceny
05.04.2022

Wojna to wyzwanie dla budownictwa. Braki materiałów i coraz wyższe ceny

Wojna w Ukrainie nie pozostaje bez wpływu na obecną sytuację branży budowlanej i rynku nieruchomości wPolsce, stawiając przed jej przedstawicielami wiele istotnych wyzwań. Jednym z kluczowych jest sytuacja dotycząca materiałów budowlanych (w tym zarówno samych materiałów, jak też surowców potrzebnych do ich produkcji) oraz przerwanie łańcuchów dostaw – komentuje Katarzyna Unold, Dyrektorka Zarządzająca Acciona w Polsce. Wystarczy przytoczyć przykład stali – wzrost cen tego materiału ma związek z nałożonymi na Rosję sankcjami w postaci zakazu jej importu z tego kraju. Decyzja ta jest dla branży problematyczna, ponieważ około 10 proc. zużywanej w Polsce stali sprowadzane jest właśnie z Rosji. Już teraz zauważalne są także braki innych surowców ze wschodu, tj. drewno, rudy żelaza, pochodne ropy naftowej, surowce ceramiczne. Jeśli chodzi oUkrainę, jest to kraj wyjątkowo zasobny w złoża kopalin ceramicznych (m.in.: kaoliny, iły, bentonity, surowce skaleniowe, piaski szklarskie, kwarcyty, dolomity, gipsy, wapienie kluczowe dla przemysłu cementowego i wapienniczego, koncentraty cyjanitu i sillimanitu oraz grafit), istotnych do produkcji materiałów budowlanych. Warto także dodać, że wraz z początkiem wojny, rozpoczęły się także problemy zdrewnem. Tu najistotniejszym dla nas dostawcą jest Białoruś, która odpowiada aż za 27 proc. wolumenu drewna i wyrobów drewnianych importowanych do Polski. Unia Europejska wprowadziła zakaz importu m.in. surowca drzewnego, tarcicy i wyrobów z drewna z Białorusi jako część sankcji związanych ze wsparciem przez Białoruś rosyjskiego ataku na Ukrainę. Wobec powyższego już teraz obserwujemy znaczny wzrost cen poszczególnych materiałów budowlanych. W raporcie o rynku mieszkaniowych z marca br. Polski Związek Firm Deweloperskich podaje, że ceny materiałów budowlanych ogółem wzrosły wlutym o27 proc. r/r, ale szacuje się, że już w kwietniu będą znowu wyższe. Największy wzrost zanotowały kształtowniki gięte na zimno, których cena z tygodnia na tydzień podniosła się o 74 proc. O ponad 50 proc. zwiększyła się cena blachy HRC (+228 proc. r/r), o +40 proc. za pręty żebrowane (+195 proc. r/r) i o +32 proc. za profile (+211 proc. r/r). Oprócz oczywiście samej wojny inałożonych sankcji, wpływ na kolejne podwyżki, ma także wysoka cena paliwa, które niezbędne jest do ich transportu. Wojna na Ukrainie ma też wpływ na rynek pracy w sektorze budowlanym, w którym udział pracowników zUkrainy jest dość istotny. Polski Związek Firm Deweloperskich szacuje, że od początku agresji Rosji na Ukrainę polskie budowy opuściło nawet 30 proc. pracowników z tego kraju. Łącznie odpowiada to około 10-15 proc. wszystkich pracowników zatrudnionych na budowach w naszym kraju (wśród wszystkich pracujących legalnie w Polsce cudzoziemców Ukraińcy stanowią prawie 80 proc.). Jeśli chodzi o budowy na inwestycjach Acciona (np. osiedle Blanco w Pruszkowie), realizowane są one bez zakłóceń, ponieważ większość zatrudnionych na nich robotników pochodzi z Polski. Znamy jednak firmy i budowy, na których pracownicy zUkrainy stanowili nawet 30-50 proc. ekipy budowlanej, dlatego odpływ pracowników w związku z toczącą się w ich kraju wojną, był dla tych inwestycji bardzo dotkliwy. PZFD podkreśla, że na ten moment sytuacja wydaje się być jednak opanowana, ponieważ w tym roku wystartowało znacznie mniej budów niż rok temu. Kolejną zmianą na rynku nieruchomości jest olbrzymie zapotrzebowanie na mieszkania (na chwilę obecną przede wszystkim dotyczy to najmu) dla osób przybywających do Polski z Ukrainy. Spora część tych osób pozostanie w Polsce, jeśli nie na stałe, to na kolejne lata, ponieważ ich dom, dzielnice czy też nawet i całe miasta zostały zniszczone w wyniku wojny na terytorium Ukrainy. Ukraińcy, którzy zostaną w Polsce i tu znajdą pracę, za kilka lat mogą być zainteresowani nabyciem nieruchomości w Polsce. Przypuszczamy więc, że ich pobyt w naszym kraju może być nie bez znaczenia dla tego, jak będzie kształtować się polski rynek nieruchomości w najbliższych latach. Komentarz Katarzyny Unold, Dyrektorki Zarządzającej Acciona w Polsce.
Zdjęcie Michał Oksiński
Autorem artykułu jest:Michał Oksiński
Wojna w Ukrainie nie pozostaje bez wpływu na obecną sytuację branży budowlanej i rynku nieruchomości wPolsce, stawiając przed jej przedstawicielami wiele istotnych wyzwań. Jednym z kluczowych jest sytuacja dotycząca materiałów budowlanych (w tym zarówno samych materiałów, jak też surowców potrzebnych do ich produkcji) oraz przerwanie łańcuchów dostaw – komentuje Katarzyna Unold, Dyrektorka Zarządzająca Acciona w Polsce.
– Ukraińcy, którzy zostaną w Polsce i tu znajdą pracę, za kilka lat mogą być zainteresowani nabyciem nieruchomości w Polsce. Przypuszczamy więc, że ich pobyt w naszym kraju może być nie bez znaczenia dla tego, jak będzie kształtować się polski rynek nieruchomości w najbliższych latach - komentuje Katarzyna Unold, Dyrektorka Zarządzająca Acciona w Polsce.
Wystarczy przytoczyć przykład stali – wzrost cen tego materiału ma związek z nałożonymi na Rosję sankcjami w postaci zakazu jej importu z tego kraju. Decyzja ta jest dla branży problematyczna, ponieważ około 10 proc. zużywanej w Polsce stali sprowadzane jest właśnie z Rosji. Już teraz zauważalne są także braki innych surowców ze wschodu, tj. drewno, rudy żelaza, pochodne ropy naftowej, surowce ceramiczne. Jeśli chodzi oUkrainę, jest to kraj wyjątkowo zasobny w złoża kopalin ceramicznych (m.in.: kaoliny, iły, bentonity, surowce skaleniowe, piaski szklarskie, kwarcyty, dolomity, gipsy, wapienie kluczowe dla przemysłu cementowego i wapienniczego, koncentraty cyjanitu i sillimanitu oraz grafit), istotnych do produkcji materiałów budowlanych. Warto także dodać, że wraz z początkiem wojny, rozpoczęły się także problemy zdrewnem. Tu najistotniejszym dla nas dostawcą jest Białoruś, która odpowiada aż za 27 proc. wolumenu drewna i wyrobów drewnianych importowanych do Polski. Unia Europejska wprowadziła zakaz importu m.in. surowca drzewnego, tarcicy i wyrobów z drewna z Białorusi jako część sankcji związanych ze wsparciem przez Białoruś rosyjskiego ataku na Ukrainę. Wobec powyższego już teraz obserwujemy znaczny wzrost cen poszczególnych materiałów budowlanych.
W raporcie o rynku mieszkaniowych z marca br. Polski Związek Firm Deweloperskich podaje, że ceny materiałów budowlanych ogółem wzrosły wlutym o27 proc. r/r, ale szacuje się, że już w kwietniu będą znowu wyższe. Największy wzrost zanotowały kształtowniki gięte na zimno, których cena z tygodnia na tydzień podniosła się o 74 proc. O ponad 50 proc. zwiększyła się cena blachy HRC (+228 proc. r/r), o +40 proc. za pręty żebrowane (+195 proc. r/r) i o +32 proc. za profile (+211 proc. r/r). Oprócz oczywiście samej wojny inałożonych sankcji, wpływ na kolejne podwyżki, ma także wysoka cena paliwa, które niezbędne jest do ich transportu.
Wojna na Ukrainie ma też wpływ na rynek pracy w sektorze budowlanym, w którym udział pracowników zUkrainy jest dość istotny. Polski Związek Firm Deweloperskich szacuje, że od początku agresji Rosji na Ukrainę polskie budowy opuściło nawet 30 proc. pracowników z tego kraju. Łącznie odpowiada to około 10-15 proc. wszystkich pracowników zatrudnionych na budowach w naszym kraju (wśród wszystkich pracujących legalnie w Polsce cudzoziemców Ukraińcy stanowią prawie 80 proc.). Jeśli chodzi o budowy na inwestycjach Acciona (np. osiedle Blanco w Pruszkowie), realizowane są one bez zakłóceń, ponieważ większość zatrudnionych na nich robotników pochodzi z Polski. Znamy jednak firmy i budowy, na których pracownicy zUkrainy stanowili nawet 30-50 proc. ekipy budowlanej, dlatego odpływ pracowników w związku z toczącą się w ich kraju wojną, był dla tych inwestycji bardzo dotkliwy. PZFD podkreśla, że na ten moment sytuacja wydaje się być jednak opanowana, ponieważ w tym roku wystartowało znacznie mniej budów niż rok temu.
Upsell background

Chcesz uzyskać pełen dostęp do informacji o inwestycjach i zleceniach z całej Polski?

Kolejną zmianą na rynku nieruchomości jest olbrzymie zapotrzebowanie na mieszkania (na chwilę obecną przede wszystkim dotyczy to najmu) dla osób przybywających do Polski z Ukrainy. Spora część tych osób pozostanie w Polsce, jeśli nie na stałe, to na kolejne lata, ponieważ ich dom, dzielnice czy też nawet i całe miasta zostały zniszczone w wyniku wojny na terytorium Ukrainy. Ukraińcy, którzy zostaną w Polsce i tu znajdą pracę, za kilka lat mogą być zainteresowani nabyciem nieruchomości w Polsce. Przypuszczamy więc, że ich pobyt w naszym kraju może być nie bez znaczenia dla tego, jak będzie kształtować się polski rynek nieruchomości w najbliższych latach.
Komentarz Katarzyny Unold, Dyrektorki Zarządzającej Acciona w Polsce.
Wróć do Pulsu Budownictwa
Udostępnij artykuł: