Worker
Wróć do Pulsu Budownictwa
Nie będzie dróg na Euro 2012
01.02.2009

Nie będzie dróg na Euro 2012

Do czerwca 2012 r. powstanie w Polsce ponad 700 km nowych autostrad, a sieć dróg ekspresowych wydłuży się aż o 2,1 tys. km - zapowiadał przed rokiem minister infrastruktury Cezary Grabarczyk, potwierdzając plany poprzedników z PiS. Już wiadomo, że to były nierealne plany. Budowa dróg wspierana przez pieniądze z UE to największy od dziesięcioleci program modernizacji naszego kraju. Jesienią 2007 r. rząd PiS przyjął ambitny program, zakładając, że do końca 2012 r. wydamy gigantyczną kwotę 121 mld zł na budowę nowych autostrad, dróg ekspresowych i obwodnic miast oraz na modernizację istniejących już szlaków. Rząd PO-PSL nie zmienił tego programu. Potem minister Grabarczyk dwukrotnie zmienił szefostwo GDDKiA i zeszły rok Dyrekcja zakończyła skromniejszym bilansem. Podpisano umowy na ponad 210 km autostrad (wraz z obwodnicą Wrocławia) i na 321 km dróg ekspresowych (wraz z obwodnicami). Pod koniec sierpnia rząd parafował też negocjowaną od lat umowę ze spółką Autostrada Wielkopolska na budowę i płatną eksploatację 106 km autostrady A2 znad granicy z Niemcami w Świecku do Nowego Tomyśla. Oba odcinki płatnych autostrad mają powstać do końca 2011 r. Ale autostradami nie przejedziemy między stadionami na Euro Pod koniec grudnia rząd parafował i pod koniec stycznia br. podpisał z firmą Autostrada Południe umowę na budowę 180 km płatnej autostrady A1 ze Strykowa pod Łodzią do Pyrzowic koło Katowic. Dwie trzecie tej drogi ma powstać do czerwca 2012 r., ale odcinek 57 km z Częstochowy do Pyrzowic - do stycznia 2014 r., czyli już po Euro.
Zdjęcie Michał Oksiński
Autorem artykułu jest:Michał Oksiński
Do czerwca 2012 r. powstanie w Polsce ponad 700 km nowych autostrad, a sieć dróg ekspresowych wydłuży się aż o 2,1 tys. km - zapowiadał przed rokiem minister infrastruktury Cezary Grabarczyk, potwierdzając plany poprzedników z PiS. Już wiadomo, że to były nierealne plany. Budowa dróg wspierana przez pieniądze z UE to największy od dziesięcioleci program modernizacji naszego kraju. Jesienią 2007 r. rząd PiS przyjął ambitny program, zakładając, że do końca 2012 r. wydamy gigantyczną kwotę 121 mld zł na budowę nowych autostrad, dróg ekspresowych i obwodnic miast oraz na modernizację istniejących już szlaków. Rząd PO-PSL nie zmienił tego programu. Potem minister Grabarczyk dwukrotnie zmienił szefostwo GDDKiA i zeszły rok Dyrekcja zakończyła skromniejszym bilansem. Podpisano umowy na ponad 210 km autostrad (wraz z obwodnicą Wrocławia) i na 321 km dróg ekspresowych (wraz z obwodnicami). Pod koniec sierpnia rząd parafował też negocjowaną od lat umowę ze spółką Autostrada Wielkopolska na budowę i płatną eksploatację 106 km autostrady A2 znad granicy z Niemcami w Świecku do Nowego Tomyśla. Oba odcinki płatnych autostrad mają powstać do końca 2011 r. Ale autostradami nie przejedziemy między stadionami na Euro Pod koniec grudnia rząd parafował i pod koniec stycznia br. podpisał z firmą Autostrada Południe umowę na budowę 180 km płatnej autostrady A1 ze Strykowa pod Łodzią do Pyrzowic koło Katowic. Dwie trzecie tej drogi ma powstać do czerwca 2012 r., ale odcinek 57 km z Częstochowy do Pyrzowic - do stycznia 2014 r., czyli już po Euro.
Wróć do Pulsu Budownictwa
Udostępnij artykuł: