
Wróć do Pulsu Budownictwa


10.12.2008
Modlin za drogi dla inwestorów
Nikt nie stanął do licytacji cytadeli Twierdzy Modlin. Agencja Mienia Wojskowego chciała ją wczoraj sprzedać za 220 mln zł. Obecnie ponad 55-hektarowy teren twierdzy ulega dewastacji. Mimo że konserwator zabytków dopuściła możliwość przeznaczenia obiektu pod turystykę, a AMW dawało 50-procentową bonifikatę (z tytułu wpisania cytadeli do rejestru zabytków), nikt nie wyłożył 40 mln zł wymaganego wadium. – Na rynku panuje trudna sytuacja, inwestorzy mają problem z kredytami. Wierzymy, że gdy sytuacja się poprawi, znajdzie się kupiec – mówi prezes AMW Eryk Kosiński. Kolejny raz agencja spróbuje sprzedać cytadelę na przełomie lutego i marca przyszłego roku. Niewykluczone, że cena wywoławcza zostanie obniżona (zgodnie z ustawą nawet o 50 procent). Na to liczą potencjalni inwestorzy. – To idealne miejsce na Europejskie Centrum Nowych Technologii, które ma się zajmować pracami nad proekologicznymi technologiami – mówi prof. Jerzy Zwoździak, który stoi na czele rady programowej centrum. – Mamy inwestora gotowego sfinansować przedsięwzięcie, jednak naszym zdaniem 220 mln zł to za dużo. Liczymy, że AMW obniży cenę w kolejnym przetargu.

Autorem artykułu jest:Michał Oksiński
Nikt nie stanął do licytacji cytadeli Twierdzy Modlin. Agencja Mienia Wojskowego chciała ją wczoraj sprzedać za 220 mln zł. Obecnie ponad 55-hektarowy teren twierdzy ulega dewastacji. Mimo że konserwator zabytków dopuściła możliwość przeznaczenia obiektu pod turystykę, a AMW dawało 50-procentową bonifikatę (z tytułu wpisania cytadeli do rejestru zabytków), nikt nie wyłożył 40 mln zł wymaganego wadium. – Na rynku panuje trudna sytuacja, inwestorzy mają problem z kredytami. Wierzymy, że gdy sytuacja się poprawi, znajdzie się kupiec – mówi prezes AMW Eryk Kosiński. Kolejny raz agencja spróbuje sprzedać cytadelę na przełomie lutego i marca przyszłego roku. Niewykluczone, że cena wywoławcza zostanie obniżona (zgodnie z ustawą nawet o 50 procent). Na to liczą potencjalni inwestorzy. – To idealne miejsce na Europejskie Centrum Nowych Technologii, które ma się zajmować pracami nad proekologicznymi technologiami – mówi prof. Jerzy Zwoździak, który stoi na czele rady programowej centrum. – Mamy inwestora gotowego sfinansować przedsięwzięcie, jednak naszym zdaniem 220 mln zł to za dużo. Liczymy, że AMW obniży cenę w kolejnym przetargu.
Wróć do Pulsu Budownictwa
Udostępnij artykuł: