Docenione Krakowskie Przedmieście

Stołeczny ratusz był pewien głównej wygranej. Ogłoszenie wyników odbyło się wczoraj w hotelu Radisson. Kiedy okazało się, że warszawski salon - zrewitalizowane Krakowskie Przedmieście - w konkursie organizowanym przez AMS dostał tylko drugą nagrodę (pierwszą wzięła Gdynia), z krzeseł zajętych przez urzędników dobiegł jęk zawodu. I stłumiony okrzyk: - Skandal! - Sąd konkursowy zapewne patrzył też na skalę możliwości różnych miast. Warszawa dusi się swoją wielkością i jeśli chce zdobyć główną nagrodę, musi zrobić więcej niż dotąd - pocieszał się Tomasz Gamdzyk, naczelnik wydziału estetyki przestrzeni publicznej. Wczoraj na Krakowskim, przed Domem bez Kantów zostały odsłonięte - niczym pomnik zwycięstwa - słup na ogłoszenia i pierwszy nowoczesny kiosk, wąski, z zaokrąglonymi narożnikami z giętego szkła. - To dwa ostatnie meble, które zamykają komplet zaprojektowany dla Krakowskiego Przedmieścia. Są bardzo delikatne, proste, dobrze współgrają z historycznym otoczeniem. Ulica zmienia się od ponad 300 lat, nasza współczesność też dołoży na niej swój znak - mówił Grzegorz Niwiński z Towarzystwa Projektowego, które wymyśliło m.in. słup i kiosk. Nagroda, którą przyznano Warszawie, jest kampania o wartości 100 tys. zł na powierzchniach reklamowych AMS, do wykorzystania do 31.08.2009 roku.