Worker
Wróć do Pulsu Budownictwa
Częstochowa może jednak skorzysta na Euro 2012
18.01.2009

Częstochowa może jednak skorzysta na Euro 2012

Linią Częstochowa - Koniecpol mogłyby jeździć pociągi między Warszawą a Wrocławiem, gdzie będą rozgrywane mecze podczas piłkarskich mistrzostw Europy. Połączenie obu miast spędza dziś sen z powiek kolejarzom: nie ma prostej trasy, co jest skutkiem uwarunkowań historycznych. Podróż trwa więc ok. 5,5 godziny, a jedzie się przez Poznań albo Katowice. Właśnie dlatego pierwsza polska linia kolejowa dużych prędkości, wzorowana na francuskim TGV, ma połączyć Wrocław z Warszawą. Nowy szlak nie powstanie jednak do 2012 r. - o ile w ogóle budowa zostanie podjęta - dlatego szukane jest inne rozwiązanie, szybsze do wykonania. W tym tkwi szansa Częstochowy, ponieważ druga z istniejących linii, którą można ewentualnie wyremontować, wiąże się z kosztowną przebudową węzła w Łodzi wraz z budową tunelu. Remont linii kolejowej kosztowałby nawet 400 mln zł, ale możliwy jest też remont jednego toru za połowę kwoty i poprawienie drugiego za 20-30 mln. Tak czy inaczej, musiałaby to być inwestycja centralna Polskich Linii Kolejowych.
Zdjęcie Michał Oksiński
Autorem artykułu jest:Michał Oksiński
Linią Częstochowa - Koniecpol mogłyby jeździć pociągi między Warszawą a Wrocławiem, gdzie będą rozgrywane mecze podczas piłkarskich mistrzostw Europy. Połączenie obu miast spędza dziś sen z powiek kolejarzom: nie ma prostej trasy, co jest skutkiem uwarunkowań historycznych. Podróż trwa więc ok. 5,5 godziny, a jedzie się przez Poznań albo Katowice. Właśnie dlatego pierwsza polska linia kolejowa dużych prędkości, wzorowana na francuskim TGV, ma połączyć Wrocław z Warszawą. Nowy szlak nie powstanie jednak do 2012 r. - o ile w ogóle budowa zostanie podjęta - dlatego szukane jest inne rozwiązanie, szybsze do wykonania. W tym tkwi szansa Częstochowy, ponieważ druga z istniejących linii, którą można ewentualnie wyremontować, wiąże się z kosztowną przebudową węzła w Łodzi wraz z budową tunelu. Remont linii kolejowej kosztowałby nawet 400 mln zł, ale możliwy jest też remont jednego toru za połowę kwoty i poprawienie drugiego za 20-30 mln. Tak czy inaczej, musiałaby to być inwestycja centralna Polskich Linii Kolejowych.
Wróć do Pulsu Budownictwa
Udostępnij artykuł: