
Wróć do Pulsu Budownictwa

26.03.2025
Zeitgeist Asset Management rewitalizuje w Warszawie
Zeitgeist Asset Management oddał do użytku trzy zrewitalizowane obiekty w centrum Warszawy, jeden z nich to zaadaptowany na akademik budynek biurowca. Firma odrestaurowała także kamienicę na warszawskiej Pradze, która jest pozostałością po XIX-wiecznym pałacu.
W minionym roku Zeitgeist Asset Management oddał do użytku w stolicy aż trzy projekty, które obejmowały renowacje historycznie cennych budynków. Mowa o domu studenckim na warszawskim Solcu, który powstał dzięki adaptacji na potrzeby mieszkaniowe biurowca z lat 60-tych. Drugi projekt to piękna kamienica na warszawskiej Starej Pradze, której mury pamiętają czasy Powstania Styczniowego. Trzecią, najnowszą realizacją, jest galeriowiec położony w samym sercu stolicy, przy ul. św. Barbary 6/8, przylegający do blisko 100-letniego Urzędu Telekomunikacyjnego i Telegraficznego przy ul. Nowogrodzkiej 45.
– Historyczne obiekty staramy się adaptować przede wszystkim na potrzeby mieszkaniowe. To stymuluje rozwój społeczny centrów aglomeracji i wspiera ideę 15-minutowego miasta. Pieszy dystans do pracy, sklepu czy szkoły ogranicza ruch aut, a czas zaoszczędzony na dojazdy można wykorzystać na relacje rodzinne czy towarzyskie. To wszystko podnosi komfort i zadowolenie z życia – mówi Tomasz Dąbrowski, dyrektor zarządzający Zeitgeist Asset Management w Polsce. – W kilka miesięcy po uruchomieniu puli ponad 130 mieszkań na Wrzesińskiej, większość jest już wynajęta. Natomiast akademik na Solcu notuje pełne obłożenie niemal od samego początku – dodaje.
Większość chronionych obiektów w Warszawie to spuścizna architektury modernizmu, w głównej mierze powojennego. Cechuje je prostota i funkcjonalność, bez zbędnych elementów i przesadnych dekoracji. Wiele z nich zostało zniszczonych lub zniekształconych próbami nieudolnego odnawiania w latach 80-tych i 90-tych. Budynki okładano styropianem, malowano na pastelowe kolory, posadzki z lastryko zakrywane były tanimi płytkami.
Biurowiec na Solcu, przekształcony w prywatny dom studencki, powstał w 1961 roku dla Biura Projektów Służby Zdrowia. Kompleks składał się z dwóch obiektów, 8- i 12-piętrowego, a jego autorami byli Tomasz Banaszek, Stanisław Roszczyk i Edmund Sokołowski. W projekcie renowacji inwestor zdecydował się zachować pierwotną kompozycję elewacji oraz oryginalną klatkę schodową. Zobaczyć tu można próbę sięgnięcia do uznanych tradycji architektury lat 60. z jej lekkością, dużymi przeszkleniami i bardzo charakterystycznymi podziałami okien. – Przeszklona klatka schodowa i podcięty, jasny parter dodały gmachowi uroku rodem z najlepszych lat warszawskiego modernizmu – mówi Michał Leszczyński z Grupa 5 Architekci, pracowni, która realizowała adaptację budynku.
Taka sama idea przyświecała renowacji zabytkowego galeriowca przy ul. Barbary 6/8, wzniesionego w 1960 roku w ramach rozbudowy gmachu Urzędu Telekomunikacyjnego i Telegraficznego. Kamienica jest przykładem oszczędnego w formie budownictwa, dlatego pragnąc nadać jej odpowiedniego wyrazu, Zeitgeist zdecydował się na podkreślenie wyróżniających ją detali. Autorzy renowacji z Grupa 5 Architekci szczególną uwagę poświęcili metaloplastyce, m.in. poprzez odtworzenie oryginalnej bramy wjazdowej prowadzącej na dziedziniec. – W podobny sposób potraktowaliśmy balustrady zabezpieczające galerie, opasające budowlę od strony podwórka. Wszystkie elementy pomalowano czarnym lakierem, który elegancko odznacza się na tle tynku – dodaje Michał Leszczyński. Istotnym zabiegiem był powrót do oryginalnej kolorystyki budynku - w odcieniu jasnego, wpadającego w fiolet różu, a także wykorzystanie w elementach elewacji pasów lastryko, materiału typowego dla epoki modernizmu.
Ocalono również kamienicę przy ul. Wrzesińskiej 2 na warszawskiej Starej Pradze, podczas renowacji Zeitgeist starał się odtworzyć to, co pozostało z pierwotnego charakteru nieruchomości, w tym cenną stolarkę drzwi i okien, antresole oraz przepiękną bramę. Wrzesińska 2 to pozostałość po XIX-w. pałacu, wzniesionym przez Augusta Zielińskiego w 1863 r. Około 1911 r. pałac nadbudowano na zlecenie Szmula Reichenberga, przekształcając go do roli kamienicy czynszowej. Po II wojnie światowej w budynku pod nr 2 mieściła się pierwsza udokumentowana siedziba szkoły żydowskiej Centralnego Komitetu Żydów w Polsce. W praskiej kamienicy powstały mieszkania na wynajem długoterminowy.

Autorem artykułu jest:Michał Oksiński
Zeitgeist Asset Management oddał do użytku trzy zrewitalizowane obiekty w centrum Warszawy, jeden z nich to zaadaptowany na akademik budynek biurowca. Firma odrestaurowała także kamienicę na warszawskiej Pradze, która jest pozostałością po XIX-wiecznym pałacu.
W minionym roku Zeitgeist Asset Management oddał do użytku w stolicy aż trzy projekty, które obejmowały renowacje historycznie cennych budynków. Mowa o domu studenckim na warszawskim Solcu, który powstał dzięki adaptacji na potrzeby mieszkaniowe biurowca z lat 60-tych. Drugi projekt to piękna kamienica na warszawskiej Starej Pradze, której mury pamiętają czasy Powstania Styczniowego. Trzecią, najnowszą realizacją, jest galeriowiec położony w samym sercu stolicy, przy ul. św. Barbary 6/8, przylegający do blisko 100-letniego Urzędu Telekomunikacyjnego i Telegraficznego przy ul. Nowogrodzkiej 45.
– Historyczne obiekty staramy się adaptować przede wszystkim na potrzeby mieszkaniowe. To stymuluje rozwój społeczny centrów aglomeracji i wspiera ideę 15-minutowego miasta. Pieszy dystans do pracy, sklepu czy szkoły ogranicza ruch aut, a czas zaoszczędzony na dojazdy można wykorzystać na relacje rodzinne czy towarzyskie. To wszystko podnosi komfort i zadowolenie z życia – mówi Tomasz Dąbrowski, dyrektor zarządzający Zeitgeist Asset Management w Polsce. – W kilka miesięcy po uruchomieniu puli ponad 130 mieszkań na Wrzesińskiej, większość jest już wynajęta. Natomiast akademik na Solcu notuje pełne obłożenie niemal od samego początku – dodaje.
Większość chronionych obiektów w Warszawie to spuścizna architektury modernizmu, w głównej mierze powojennego. Cechuje je prostota i funkcjonalność, bez zbędnych elementów i przesadnych dekoracji. Wiele z nich zostało zniszczonych lub zniekształconych próbami nieudolnego odnawiania w latach 80-tych i 90-tych. Budynki okładano styropianem, malowano na pastelowe kolory, posadzki z lastryko zakrywane były tanimi płytkami.
Biurowiec na Solcu, przekształcony w prywatny dom studencki, powstał w 1961 roku dla Biura Projektów Służby Zdrowia. Kompleks składał się z dwóch obiektów, 8- i 12-piętrowego, a jego autorami byli Tomasz Banaszek, Stanisław Roszczyk i Edmund Sokołowski. W projekcie renowacji inwestor zdecydował się zachować pierwotną kompozycję elewacji oraz oryginalną klatkę schodową. Zobaczyć tu można próbę sięgnięcia do uznanych tradycji architektury lat 60. z jej lekkością, dużymi przeszkleniami i bardzo charakterystycznymi podziałami okien. – Przeszklona klatka schodowa i podcięty, jasny parter dodały gmachowi uroku rodem z najlepszych lat warszawskiego modernizmu – mówi Michał Leszczyński z Grupa 5 Architekci, pracowni, która realizowała adaptację budynku.

Chcesz uzyskać pełen dostęp do informacji o inwestycjach i zleceniach z całej Polski?
Taka sama idea przyświecała renowacji zabytkowego galeriowca przy ul. Barbary 6/8, wzniesionego w 1960 roku w ramach rozbudowy gmachu Urzędu Telekomunikacyjnego i Telegraficznego. Kamienica jest przykładem oszczędnego w formie budownictwa, dlatego pragnąc nadać jej odpowiedniego wyrazu, Zeitgeist zdecydował się na podkreślenie wyróżniających ją detali. Autorzy renowacji z Grupa 5 Architekci szczególną uwagę poświęcili metaloplastyce, m.in. poprzez odtworzenie oryginalnej bramy wjazdowej prowadzącej na dziedziniec. – W podobny sposób potraktowaliśmy balustrady zabezpieczające galerie, opasające budowlę od strony podwórka. Wszystkie elementy pomalowano czarnym lakierem, który elegancko odznacza się na tle tynku – dodaje Michał Leszczyński. Istotnym zabiegiem był powrót do oryginalnej kolorystyki budynku - w odcieniu jasnego, wpadającego w fiolet różu, a także wykorzystanie w elementach elewacji pasów lastryko, materiału typowego dla epoki modernizmu.
Ocalono również kamienicę przy ul. Wrzesińskiej 2 na warszawskiej Starej Pradze, podczas renowacji Zeitgeist starał się odtworzyć to, co pozostało z pierwotnego charakteru nieruchomości, w tym cenną stolarkę drzwi i okien, antresole oraz przepiękną bramę. Wrzesińska 2 to pozostałość po XIX-w. pałacu, wzniesionym przez Augusta Zielińskiego w 1863 r. Około 1911 r. pałac nadbudowano na zlecenie Szmula Reichenberga, przekształcając go do roli kamienicy czynszowej. Po II wojnie światowej w budynku pod nr 2 mieściła się pierwsza udokumentowana siedziba szkoły żydowskiej Centralnego Komitetu Żydów w Polsce. W praskiej kamienicy powstały mieszkania na wynajem długoterminowy.
Wróć do Pulsu Budownictwa
Udostępnij artykuł: