Worker
Wróć do Pulsu Budownictwa
Enea przetestowała kocioł w Kozienicach
29.04.2016

Enea przetestowała kocioł w Kozienicach

Enea przeprowadziła próbę ciśnieniową kotła nowego bloku powstającego w Elektrowni Kozienice. Wykonawca inwestycji jest konsorcjum Mitsubishi Hitachi Power Systems Europe GmbH (MHPSE) i Polimex-Mostostal. Obecnie na placu budowy pracuje niemal 2,5 tys. pracowników, inżynierów oraz innych specjalistów. Podczas próby ciśnieniowej cały kocioł, łącznie z powierzchniami grzewczymi oraz około stu metrami rur, napełniony zostały wodą i sprawdzony pod względem szczelności przy ciśnieniu 513 barów. Ponad 93 tysiące spawów musiało wytrzymać to ekstremalne ciśnienie. Potwierdzenie próby wpłynęło od polskiego Urzędu Dozoru Technicznego (UDT). Powstający w Elektrowni Kozienice (Enea Wytwarzanie) wysokosprawny blok energetyczny posiadał będzie moc 1075 MW, przy wydajności rzędu 45,59%. Grupa Enea zainwestowała w budowę ponad 5,1 mld zł (około 1,21 mld euro). Blok ma zostać oddany do eksploatacji w przyszłym roku. - Nowy blok Elektrowni Kozienice stanie się ważnym filarem bezpieczeństwa energetycznego Polski. Jednocześnie będzie jednym z najsprawniejszych obiektów tego typu na świecie - powiedział Mirosław Kowalik, prezes Enei. - Ta inwestycja pokazuje, że jest miejsce na nowoczesne, wysokosprawne i niskoemisyjne elektrownie konwencjonalne, wykorzystujące najnowocześniejsze technologie, które produkują energię w oparciu o paliwo węglowe, w sposób przyjazny dla środowiska - dodał. Kamień węgielny pod budowę nowego bloku położony został 21 listopada 2012 roku. Mitsubishi Hitachi Power Systems Europe Group dostarczyła kocioł oraz inne niezbędne elementy bloku. Turbina, generator oraz związane z nimi komponenty, jak również i urządzenia oczyszczania spalin, pochodzą od japońskiej firmy macierzystej Mitsubishi Hitachi Power Systems Ltd. Konsorcjant Polimex-Mostostal odpowiedzialny jest za część budowlaną, jak również i za większość prac wykończeniowych. - Znaczna część wartości inwestycji pozostanie w regionie u podwykonawców oraz innych zaangażowanych firm - podkreślił Antoni Józwowicz, prezes Polimex-Mostostal.
Zdjęcie Michał Oksiński
Autorem artykułu jest:Michał Oksiński
Enea przeprowadziła próbę ciśnieniową kotła nowego bloku powstającego w Elektrowni Kozienice. Wykonawca inwestycji jest konsorcjum Mitsubishi Hitachi Power Systems Europe GmbH (MHPSE) i Polimex-Mostostal.
Obecnie na placu budowy pracuje niemal 2,5 tys. pracowników, inżynierów oraz innych specjalistów. Podczas próby ciśnieniowej cały kocioł, łącznie z powierzchniami grzewczymi oraz około stu metrami rur, napełniony zostały wodą i sprawdzony pod względem szczelności przy ciśnieniu 513 barów. Ponad 93 tysiące spawów musiało wytrzymać to ekstremalne ciśnienie. Potwierdzenie próby wpłynęło od polskiego Urzędu Dozoru Technicznego (UDT).
Powstający w Elektrowni Kozienice (Enea Wytwarzanie) wysokosprawny blok energetyczny posiadał będzie moc 1075 MW, przy wydajności rzędu 45,59%. Grupa Enea zainwestowała w budowę ponad 5,1 mld zł (około 1,21 mld euro). Blok ma zostać oddany do eksploatacji w przyszłym roku.
- Nowy blok Elektrowni Kozienice stanie się ważnym filarem bezpieczeństwa energetycznego Polski. Jednocześnie będzie jednym z najsprawniejszych obiektów tego typu na świecie - powiedział Mirosław Kowalik, prezes Enei. - Ta inwestycja pokazuje, że jest miejsce na nowoczesne, wysokosprawne i niskoemisyjne elektrownie konwencjonalne, wykorzystujące najnowocześniejsze technologie, które produkują energię w oparciu o paliwo węglowe, w sposób przyjazny dla środowiska - dodał.
Kamień węgielny pod budowę nowego bloku położony został 21 listopada 2012 roku. Mitsubishi Hitachi Power Systems Europe Group dostarczyła kocioł oraz inne niezbędne elementy bloku. Turbina, generator oraz związane z nimi komponenty, jak również i urządzenia oczyszczania spalin, pochodzą od japońskiej firmy macierzystej Mitsubishi Hitachi Power Systems Ltd. Konsorcjant Polimex-Mostostal odpowiedzialny jest za część budowlaną, jak również i za większość prac wykończeniowych.
- Znaczna część wartości inwestycji pozostanie w regionie u podwykonawców oraz innych zaangażowanych firm - podkreślił Antoni Józwowicz, prezes Polimex-Mostostal.
Wróć do Pulsu Budownictwa
Udostępnij artykuł: